Traktorek Florek (2016-2017) – seria
Reż. Peder Hamdahl Næss
Data premiery: 2018 r.
Marta Kasprzak
Traktorek Florek powraca! Niebawem w polskich kinach pojawią się dwie kolejne odsłony lubianej przez zagranicznych młodych widzów serii przygód, której – nomen omen! – motorem napędowym są działania sympatycznego i uczynnego pojazdu. Traktorek Florek, Traktorek Florek – nowe przygody oraz Traktorek Florek ratuje farmę stanowią świetne pomysły na seans dla tych dzieci, których rodzice preferują serwowanie swoim pociechom treści pozbawionych kontrowersji czy choćby najmniejszego pierwiastka okrucieństwa.
Wchodzące na polskie ekrany filmy Traktorek Florek – nowe przygody oraz Traktorek Florek ratuje farmę łączy pozytywne przesłanie, oparte na sile przyjaźni i solidarności. Wsparcie, którego udzielają sobie wzajemnie pojazd i jego ludzki przyjaciel Gustav, jest dla nich doświadczeniem nie tylko cennym, co wręcz ratującym życie. Jednocząc siły w walce o ocalenie farmy, której lokalizacja koliduje z nowymi planami zagospodarowania przestrzennego, skutecznie sprzeciwiają się wielkomiejskim urzędnikom. Choć każdy z dwóch filmów stanowi odrębną całość, przed seansem warto przypomnieć sobie pierwszą część przygód Florka. To właśnie on staje się jednym z przyjaciół Gustava, który wraz z rodziną spędza wakacje na wsi. Choć początkowo chłopiec tęskni za miastem i pozostawionymi w nim przyjaciółmi, zaczyna powoli odkrywać uroki wiejskiego życia. Na zmianę nastawienia wpływa zacieśniająca się więź z mieszkańcami pobliskiego gospodarstwa – nastoletnią Grynet, farmerem Gamlefarem i pomocnikiem Goggenem, ale także wspomnianym Florkiem i… tańczącą kozą Houdini.
Oś fabularną filmu wyznaczają przygotowania do cyklu konkursów, organizowanych corocznie w wiosce i mających swojego stałego laureata – Gamlefara, który w tym roku ubiega się o pięćdziesiątą z rzędu nagrodę w kategorii „najokazalsze warzywo”. Troskliwie hodowany ogórek staje się jednak ofiarą niesfornej kozy, niweczącej przy okazji próbę „sfabrykowania” warzywa przy pomocy balonu i zielonej farby. Bohaterowie filmu stają więc przed wyzwaniem zrekompensowania farmerowi straty, a z pomocą przychodzi im nie ktoś inny, jak tylko koza, ujawniająca niespodziewanie swoje taneczne zdolności. Czy jednak to wystarczy, by zdobyć nagrodę w konkursie na „najbardziej utalentowane zwierzę”? Wszak w szranki z kozą staje mieszkająca nieopodal Hilda, zamierzająca zdobyć nagrodę dzięki swojej śpiewającej owcy.
Film zawiera liczne akcenty humorystyczne, wynikające najczęściej z działań Goggena i Houdini. Ten pierwszy, wynalazca-amator i miłośnik parówek, bawi swoimi nieporadnymi próbami skonstruowania nowatorskiej maszyny, a pogoń za uciekającą kozą obfituje w komiczne zdarzenia. Nie bez znaczenia jest imię zwierzęcia, odziedziczone po słynnym magiku Houdinim, bowiem koza potrafi w mgnieniu oka zniknąć ze swojego boksu; pomaga również, ku zaskoczeniu Goggena, zdematerializować się jego śniadaniu.
Wiele uroku dodaje filmowi również postać tytułowego bohatera. Traktorek Florek nie tylko porusza się samodzielnie, lecz zdaje się również przejawiać typowo ludzkie stany emocjonalne: radość, podziw czy smutek. Wspierając swych nastoletnich przyjaciół, pojazd odgrywa istotną rolę w staraniach o zdobycie wytęsknionego trofeum: akompaniuje tańczącej kozie i kilkukrotnie pomaga odnaleźć niesubordynowane zwierzę.
Uwagę młodych widzów z pewnością przyciągnie scena odkrycia w starej, na pozór całkowicie zwyczajnej szopie ożywionego pojazdu – szczególnie efektowna dzięki zastosowania punktowego oświetlenia, powolnego najazdu kamery i nastrojowej ścieżki dźwiękowej, na którą nakładają się efekty akustyczne: budzące lekki niepokój trzaski, piski i zgrzyty. Film zrealizowany jest przy użyciu techniki żywego planu i oszczędnie eksploatuje efekty specjalne – stosowane są one jedynie w celu antropomorfizacji dwóch filmowych postaci – Florka (reagującego na otoczenie przy pomocy oczu-reflektorów) i kozy Houdini (poruszającej się na tylnych łapach w rytm muzyki).
Choć film przepełnia atmosfera humoru i życzliwości, nie brakuje wyraźnie zarysowanego konfliktu. Generuje go bezkompromisowa postawa Hildy, która zawzięcie dąży do upragnionego celu, którym jest odebranie przewidywanemu zwycięzcy tegorocznej nagrody. Równie konsekwentne działania podejmuje jednak grupa przyjaciół, którym Traktorek Florek i koza Houdini mogą zapewnić znaczącą przewagę. „Zawsze możesz ufać swoim przyjaciołom, prawda”? – zauważa Grynet i ta właśnie, powtórzona kilkukrotnie, dewiza zdaje się najlepiej oddawać płynące z filmu przesłanie.
Ze względu na nieśpiesznie toczącą się akcję i odpowiednią dla widzów w każdym wieku treść, film będzie dobrym wyborem w przypadku przedszkolaków. Traktorek Florek, stanowiący afirmację przyjaźni, uwrażliwi najmłodszych widzów na potrzebę nawiązywania wartościowych relacji z innymi. Jeszcze większe walory edukacyjne będzie miał seans przygotowany dla dzieci nieco starszych, które przekonają się o potędze pozytywnego myślenia oraz nieoczekiwanych – oby tylko szczęśliwych! – zrządzeń losu.
tytuł: Traktorek Florek, Traktorek Florek – nowe przygody, Traktorek Florek ratuje farmę
rodzaj/gatunek: familijny, dla dzieci
reżyseria: Peder Hamdahl Næss
scenariusz: Peder Hamdahl Næss, Jason Tammemägi, Linda May Kallestein
zdjęcia: Michael Lavelle
muzyka: Lars Kilevold
obsada: Elias Søvold-Simonsen, Jeppe Beck Laursen, Stein Winge
produkcja: Norwegia
rok prod.: 2016-2017
dystrybutor w Polsce: Vivarto
czas trwania: od 73 do 85 min
odbiorca: przedszkolaki i dzieci z edukacji wczesnoszkolnej