Sztuka płakania (2006)
Arkadiusz Walczak
Film Petera Schonaua Foga jest adaptacją powieści Erlinga Jepsena (rocznik 1956) – „Sztuka płakania w chórze” (2001).
Życie jedenastoletniego Allana nie jest łatwe. Jego rodzice często się kłócą, rodzinny sklep podupada. W domu bardzo często słychać płacz ojca rodziny, który powtarza: „Nic nie potrafię zrobić dobrze” i grozi samobójstwem. Matka chłopca próbuje przejść przez życie zażywając środki nasenne, czternastoletnia siostra zamyka się w swoim pokoju lub ucieka z tego domu. Allan nie wie jak wygląda życie w innych rodzinach, ale stara się zrobić wszystko, by uszczęśliwić swoich bliskich, przede wszystkim ojca, o którego się boi najbardziej. Choć nie zna jeszcze granicy między dobrem a złem próbuje szukać właściwych rozwiązań poprzez dziecięcą intuicję. W dzień walczy o rodzinny interes, nocami namawia siostrę, by uspokoiła ojca, stosując swoje tajemnicze i niezawodne metody.
Widzimy świat z perspektywy dziecka, a perspektywa ta służy pokazaniu bardzo trudnego i niebezpiecznego tematu, jakim jest molestowanie seksualne. Wzięcie na warsztat tego typu problematyki niesie ze sobą wielkie ryzyko.
Allan nie wszedł jeszcze w okres dojrzewania, a czasy i miejsce w jakich się wychowuje (małomiasteczkowa Dania lat 70-tych), nie sprzyjały edukacji seksualnej. Gdy w tajemnicy opowiada starszemu bratu Asgerowi, w jaki sposób siostra w nocy pociesza ojca, a ten robi rodzicom awanturę, Allan nie rozumie, co złego zrobił, dlaczego brat uderzył ojca. Jedna z najmocniejszych scen w filmie, to rozmowa z ojcem, który wypytuje chłopca, co widział, gdy był z siostrą na potańcówce. Pojęcia, którymi się ojciec posługuje są zupełnie dla chłopca niezrozumiałe.
Allan traktuje swoją rodzinę tak, jakby była zupełnie normalna i jak najbardziej szczęśliwa. Największą troską chłopca jest uszczęśliwienie pogrążonego w głębokiej depresji ojca.. Allan bez wahania wykonuje wszystkie polecenia ojca, nawet jeśli godzą one w innych. Ojciec wydaje się człowiekiem słabym: „Jestem tylko mleczarzem, nie jestem wykształcony. Nie było nas na to stać, ale się starałem”. Nie potrafi rozkręcić rodzinnego interesu i powoli traci klientów na rzecz konkurenta Grocera Budde.. Nie umie znaleźć wspólnego języka z rodzeństwem, które wini za to, iż jako najstarszy musiał na nie pracować, przez co nie zdobył wykształcenia. Zazdrości bratu nowego samochodu, wakacji w Hiszpanii. Nawet własna matka odnosi się z dystansem, jak zauważa Allan, zdjęcie ojca jest najmniejsze na jej komodzie z rodzinnymi fotografiami. Najstarszy syn przyjeżdża do domu rzadko, nie informuje nawet rodziców, że zostanie ojcem.. Chłopiec wpada więc na pomysł, by wymodlić zemstę na wrogach uwielbianego ojca. Przypadek sprawia, iż w wypadku ginie Nis – syn Budde. Mowa pogrzebowa, którą głowa rodziny wygłasza zdaje się tchnąć w niego nowe życie. Udaje się ją wygłosić, bo Allan staje obok i łapie ojca za rękę. Pojawia się pytanie, kto w tej sytuacji występuje w roli ojca, a kto dziecka?
Allana, który jest przekonany, że śmierć kolegi, to konsekwencja jego modlitw, robi wszystko, by uśmiercić siostrę ojca, schorowaną ciotkę Diddie. Znowu trzyma ojca za rękę na cmentarzu i uważnie, symulując płacz, obserwuje efekty przemowy. Sytuacja się komplikuje, kiedy siostra odmawia schodzenia do taty i „pocieszania go”, gdy ten doprowadza do aresztowania jej chłopaka Pera. Z zemsty podpala dom babci; „Ojciec zabrał mi Pera ja zabrałam mu Babcię”. Zwrot następuje dopiero, kiedy dziewczynka trafia do szpitala psychiatrycznego i Allan sam decyduje się „pocieszyć” tatę w sposób, w jaki opisywała to siostra. Scena ta jest jedną z najsilniej działających na emocje widza, gdy gest miłości ofiarowany przez dziecko zostaje przez ojca brutalnie wykorzystany. Od tego momentu chłopiec nie jest już tym samym niewinnym dzieckiem. Na cmentarzu nie łapie ojca za rękę, a ten bez wsparcia syna nie może dokończyć przemowy. Allan staje do walki o odzyskanie godności swojej i Sanne. Przyjeżdża do szpitala, by uprzedzić wizytę ojca, wyznaje prawdę lekarce, wywozi i ukrywa siostrę, uciekają do Asgera. Kluczowe znaczenie ma sekwencja, gdy ojciec zamierzał się powiesić, po wizycie policjanta. Nie ratuje ojca, chociaż ten robi wszystko, by zareagował. Stołek odpycha przez przypadek, Allan patrzy na duszącego się ojca, odcina go w ostatniej chwili. Brak pozwolenia na śmierć jest też próbą zmuszenia oprawcy, by publicznie poniósł konsekwencje swoich działań. Już nie pomogą łzy. Płaczem, komunikuje się ze światem dziecko, a nie dorosły mężczyzna. To litość i miłość, najczystsze uczucia prowadzą jego dzieci ku tragedii. Bo kto chce, żeby najbliżsi byli smutni? Dzięki łzom może swobodnie przedstawiać się jako ofiara, a nie oprawca. Bohaterowie filmu powinni budzić naszą odrazę. Każde z nich jest pełne win, każde popełnia straszliwe czyny. Jednak Fog zmusza widza do odrzucenia etykietek i przyjrzenia się konkretnym jednostkom. Wtedy okazuje się, że kat jest zarazem ofiarą, a zadający ból sami cierpią niemiłosiernie. Ojciec nie miał szczęśliwego dzieciństwa, matka udaje, że nie wie do czego jej mężowi potrzebne są dzieci, „nie wtrącaj się”, krzyczy do starszego syna, gdy ten robi ojcu awanturę z powodu molestowania córki, ale trwa w tym związku.
Asger wie o czynach ojca, ale ucieka z domu i nie robi nic, by przerwać koszmar rodzeństwa. Sanne zabija babcię, a Allan doprowadza do śmierci ciotki. Każdy na swój sposób nauczył się płakać i każdy na swój sposób radzi sobie ze łzami ojca, nawet jeśli radzi sobie w sposób potworny.
Wielkim walorem debiutu Petera Schonau Foga jest pokazanie wszystkich tych traumatycznych, toksycznych, chorobliwych zjawisk i relacji z punktu widzenia dziecka. Dla dorosłych, rzeczy jakie widzimy w tym domu, przerastają wyobraźnię, budzą obrzydzenie, zaś dla niego są to sprawy normalne i naturalne. To fascynujące i niepokojące oglądać prawdę oczywistą, przed którą wszyscy się jednak wzbraniamy: nie ma jednego systemu wartości „dobra” i „zła”, jest on nam wdrukowywany przez wychowanie i środowisko.
Wszystko tu jest straszliwie zwyczajne, a przez to bardzo wiarygodne. Aż chciałoby się powiedzieć, że bohaterowie to normalna rodzina – dopóki oczywiście nie zajrzy się w relacje nieco głębiej. Znamienne jest zakończenie filmu. Allan z matką dopiero bez ojca tworzą normalną rodzinę, informację o jego powrocie do zdrowia przyjmują jak informację o śmierci. „Wszystko ma swoje dobre i złe strony” stwierdza Allan i odjeżdża na rowerze, pozornie znowu jest niewinnym dzieckiem, ale ta niewinność jest już utracona.
Ta historia wykracza oczywiście poza wymiar rodzinny. Można ją potraktować jako atak na obłudę duńskiego społeczeństwa. Oto pod przykrywką protestanckiej powściągliwości aż kipią najobrzydliwsze instynkty. Wszystko skrywane jest jednak w czterech ścianach domostw, np. to, że siostra mleczarza udaje bardziej chorą, niż jest w istocie, chcąc zwrócić na siebie uwagę bliskich, albo to, że seniorka rodu cierpi, bo kiedyś kazała córce usunąć ciążę u znachora.
Ostrą wymowę filmu buduje także jego strona formalna. Z kamerą, która jest blisko bohaterów, lecz im się nie narzuca, spokojną, chłodną kolorystyką.
Peter Schonau Fog – duński reżyser i scenarzysta filmowy. Debiutował w 2006 r. filmem „Szkoła płakania”. Wcześniej nakręcił dwa filmy krótkometrażowe.
Pytania:
- Wyjaśnij pojęcie rodzina patologiczna, odwołując się do filmu „Sztuka płakania”.
- Wyjaśnij pojęcia pedofilia oraz molestowanie seksualne.
- Wyjaśnij pojęcia: przemoc i agresja. Jakie formy przemocy i agresji pokazuje film „Sztuka płakania”.
- Jakie sankcje karne przewiduje polskie prawo wobec osób skazanych za pedofilię i molestowanie seksualne?
- Do kogo może się zwrócić o pomoc dziecko i osoba dorosła, które są ofiarami przemocy?
- Dlaczego przypadki molestowania seksualnego dzieci są tak trudne do wykrycia?
- Jakie funkcje pełni rodzina w życiu człowieka?
- Zastanów się, jak będzie wyglądało życie Allana za 20 lat? Czy przeżycia z dzieciństwa wpłyną na jego dorosłe życie?
- Przygotuj argumenty w debacie – osoby skazane za przestępstwa seksualne powinny być do końca życia izolowane od społeczeństwa.
- Porównaj obraz ojca w filmie „Sztuka płakania” oraz „Tato” Macieja Ślesickiego i „W lepszym świecie” Susanne Bier.