Czy magik doznał iluminacji? Rozważania na marginesie filmu „Jesteś Bogiem” w reż. Leszka Dawida
Maciek Dowgiel
Centralny Gabinet Edukacji Filmowej
Cele lekcji
Uczeń:
- rozumie pojęcie iluminacji w ujęciu filozofii św. Augustyna
- doskonali umiejętność ukierunkowanej interpretacji dzieła filmowego
- stosuje wiedzę z zakresu filozofii i religii do interpretacji danego tekstu kultury
- poznaje nowe konteksty filozoficzno-kulturalne potrzebne (przydatne) do analizy i interpretacji dzieła filmowego
- poszerza warsztat metodologiczny przydatny przy interpretacji tekstu kultury
Czas pracy1 godzina lekcyjna + projekcja filmu Środki dydaktyczne
|
Formy pracy
Metody pracy
|
Przebieg lekcji
Czynności organizacyjne. Zapisanie tematu zajęć na tablicy.
Nauczyciel pyta o wrażenia po obejrzeniu filmu Leszka Dawida pt.: „Jesteś Bogiem”, ukierunkowując wypowiedzi uczniów w taki sposób, aby sprowokować ich do wypowiedzi osobistych, refleksji i odczuć jakie mają po filmie, szczególnie związanych z postacią Magika, jego zachowaniem względem rodziny, kolegów, producenta, żony, dziecka, ale przede wszystkim względem samego siebie. Warto zapytać uczniów w jaki sposób zachowania Piotra Łuszcza (w tej roli Marcin Kowalczyk) różnią się od zachowań innych bohaterów filmu.
Nauczyciel rozdaje uczniom (każdemu) fragment recenzji filmu autorstwa ks. Andrzeja Lutera, wskazując, że słowa recenzenta mogą ukierunkować ich odbiór na pewien trop interpretacyjny, który będzie istotny w toku przeprowadzanej lekcji (załącznik 1.). Prosi o przeczytanie jej ze zrozumieniem i zastanowienie się, czy ich zdaniem, filozoficzno-psychologiczny klucz do interpretacji filmu jest możliwy do zastosowania w tym filmie.
Praca z tekstem recenzji, zawierającej elementy analizy i interpretacji, jest dobrym pretekstem, aby uświadomić uczniom, że zazwyczaj wszelkie recenzje i opisy filmów ukierunkowują nasz odbiór na pewien wątek, który choć ważny dla autora recenzji, nie musi być wcale najważniejszy dla odbiorców.
W trakcie czytania recenzji przez uczniów nauczyciel zapisuje na tablicy definicję, nie podając słowa jakiego ona dotyczy (załącznik 2.). Nauczyciel zakrywa tablicę, żeby uczniowie nie widzieli napisanej na niej definicji. Zadaje pytanie skierowane do wszystkich uczniów: czym dla każdego z was jest iluminacja? Pojawiają się odpowiedzi zaproponowane przez uczniów np.: „oświecenie”; „zdobycie nieprzeciętnej wiedzy”; „wpadnięcie na genialny pomysł”; „duża ilość świateł”; „stan natchnienia twórczego/intelektualnego”; „stan, w którym człowiek może dostrzegać rzeczy”, „które dotychczas były dla niego niepojętne”; „tytuł filmu Krzysztofa Zanussiego”.
Po podaniu przykładowych definicji i skojarzeń uczniów, nauczyciel pokazuje zapisaną na tablicy definicję. Czyta ją głośno i prosi, aby uczniowie zapisali ją w zeszytach. Następnie nauczyciel w toku miniwykładu przedstawia koncepcję iluminacji w filozofii Augustyna (pomocny może okazać się załącznik 3.). Po przedstawieniu wiadomości, można zadać pytanie, czy uczniowie domyślają się, dlaczego w kontekście filmu Leszka Dawida lekcja dotyczy właśnie filozoficznego pojęcia iluminacji.
Dalsza część lekcji wymaga wprowadzenia uświadamiającego uczniów o szkodliwości zażywania jakichkolwiek narkotyków, bez względu na to, czy są to tzw. narkotyki miękkie, czy twarde. Warto też przypomnieć uczniom, że posiadanie i zażywanie narkotyków (w Polsce zaliczana jest też do nich marihuana) jest niezgodne z prawem. Przed omówieniem załączonego fragmentu tekstu, można powiedzieć uczniom o różnicach pomiędzy opisywanym LSD i marihuaną (oba narkotyki posiadają właściwości psychoaktywne, jednak o różnej skali oddziaływania na ludzki umysł, choć uważa się, że różne odmiany marihuany, szczególnie te z największą zawartością THC, powodują działania podobne do tych, jakich doznaje się po zażyciu LSD).
UWAGA – uczniowie w wieku szkolnym (ponadgimnazjalnym) są dość dobrze zorientowani w działaniu poszczególnych środków odurzających i mogą chcieć podzielić się swoją wiedzą na ten temat. Aby nie odchodzić zbytnio od realizowanego tematu lekcji zaproponuj przeniesienie dyskusji o działaniu środków odurzających np. na zajęcia wychowawcze.
Nauczyciel rozdaje uczniom tekst do samodzielnej lektury, uczniowie zapoznają się z fragmentem książki Konrada Klejsy „Filmowe oblicza kontestacji” (załącznik 5.) dotyczącym kulturowego funkcjonowania narkotyków w okresie kontestacji w latach 60. Poproś uczniów o wyrażenie opinii, czy narkotyczne doświadczenia Magika mogły mieć na niego wpływ umożliwiający stworzenie własnej wizji świata, otworzenia się na nowe doznania zmysłowe, poszerzenie pola percepcji zmysłowej.
Nauczyciel zadaje otwarte pytanie: czy myślicie, że Magik – artysta – mógł doznać iluminacji, która doprowadziła go do napisania jego najpopularniejszego utworu „Jestem Bogiem”. Jeżeli uczniowie uważają, że tak, nauczyciel prosi o wskazanie scen filmu, które mogą za tym przemawiać, jeżeli nie – zadaje pytania pomocnicze posiłkując się wybranymi scenami filmu.
- Scena w salonie gier video – pierwsze wskazówki Sota (w tej roli Ernest Lorek) dotyczące umiejętności Magika odpowiedzi na pytania egzystencjalne – czy życie ma sens (07:15-08:10)
- Scena, w której Magik pokazuje jak wygląda zaangażowanie w sztukę wkładając w wykonywany utwór wiele emocji, jakby słuchał go cały świat, a nie jeden kolega na korytarzu w jednym z bloków na osiedlu z wielkiej płyty, a gdy rapuje zachowuje się jak szaman podczas rytualnego śpiewu (10:08-11:30)
- Scena skręcania jointa przez Magika podczas pierwszego spotkania
- z Fokusem (w tej roli Tomasz Schuchardt), przed ostatnim koncertem Kalibru 44 (12:30-14:25)
- Zniknięcie Magika, jego „snucie się” po mieście w zadumie, jakby w oderwaniu od rzeczywistości, bez względu na to, że poszukują go rodzice, dziewczyna i koledzy (18:30-20:45)
- Sklepowe roztargnienie, zapomnienie zakupów sprzed supermarketu, obsesja Magika, że wciąż jest obserwowany przez postaci z plakatów (mania prześladowcza?) oraz stopniowa, psychiczna izolacja od otaczającego go świata (1:25:30-1:29:05)
- Rozmowa telefoniczna Magika, podczas której prezentuje swój „objawiony” utwór, przedstawia się, że „jest Bogiem”, reakcje kolegów, upór Magika wynikający z postawy wolnego artysty (1:30:10-1:32:30)
- Palenie „gibona”, planowanie przyszłości, „obłędne” spojrzenia Magika, „rodzinna” wigilia, samobójcza śmierć Magika, (1:34:35-1:45:00)
Odsłuchanie piosenki „Jestem Bogiem” (tekst w załączniku 4.).
Otwarta dyskusja na temat możliwości doznania iluminacji we współczesnym świecie; o tym, czy jest ona dostępna wszystkim, jakich sfer życia może dotyczyć? Czy iluminacja jest „pustym” pojęciem filozoficznym, czy znajduje swoje odzwierciedlenie także we współczesnym świecie, a powstałe w jej aurze teksty kultury, przez pokolenia uznawane są za dzieła wybitne?
UWAGA: zajęcia powinny być swobodne, każdy z uczniów powinien móc wyrazić swoją opinię, tym bardziej, że film dotyczy problemów bliskich pokoleniu współczesnych uczniów szkół ponadgimnazjalnych, dla których Magik jest postacią kultową (szczególnie w gronie fanów hip-hopu). Podczas dyskusji nie należy narzucać uczniom kategorycznych tez, których powinni bronić, lecz pozwolić im mówić, to co czują. Lekcja, choć dotyczy poważnego zagadnienia filozoficznego, zaprojektowana jest jako forma gry w odnalezienie zastosowania dla suchych (często nudnych dla uczniów) teorii filozoficznych w bliskim im świecie kultury i sztuki młodzieżowej.
Praca domowa
Magik wyraźnie sprecyzował swoje priorytety życiowe. Posiłkując się załączonym schematem (załącznik 6.), postaraj się wypisać różne rzeczy, które ważne są w Twoim życiu. Na samym dole diamentowego diagramu wpisz rzeczy (idee) najmniej ważne, w środkowych częściach ważne (ale nie najważniejsze), na szczycie umieść zaś ten element życia, który jest dla Ciebie najważniejszy, i który może pomóc Ci dojść do twej własnej małej iluminacji.
Załączniki
Załącznik 1.
(…) „Magik jest co prawda postacią kluczową, do której wszyscy się odwołują, jednak cała historia została opowiedziana z perspektywy Fokusa i Rahima. To Fokus, grany z pasją przez Tomasza Schuchardta, przejmuje od samego początku inicjatywę. Poznajemy jego rodzinę, jego dziecinność i jednocześnie krnąbrność (pięć razy wyrzucany z różnych szkół). Ponad wszystkim dominuje w nim jednak mocne dążenie do stworzenia zespołu muzycznego, który będzie inny niż to badziewie, które ogląda w telewizji. Wiedział, że bez Magika będzie to niemożliwe. Rahim (debiut Dawida Ogrodnika) jest bardziej wyciszony, ale pomysł Fokusa pobudził go, zobaczył szansę na zmianę w życiu. Tak więc to Wojtek i Sebastian są – wedle wizji reżysera – siłą sprawczą wydarzeń. Albo inaczej: byli „ciałem” całego przedsięwzięcia, a Piotr – duszą. Nic więc dziwnego, że kiedy pojawia się na ekranie Marcin Kowalczyk, grający Magika, od razu staje w centrum dramatu. To jemu koledzy zadają zasadnicze, egzystencjalne pytania, na które on sam nie umiał znaleźć odpowiedzi. Poirytowany nachalnością takich pytań, potrafił warknąć: „Najbardziej bym chciał, żebyś się odpieprzył”. Na czym więc polegała siła jego przyciągania? Takie zjawiska nie zawsze są uchwytne.
W filmie Dawida postać Magika jest pozornie nijaka. Ktoś może powiedzieć: snuje się tylko, izoluje się, chce być sam. A jednak nie można od niego oderwać wzroku. Więc dlaczego Magik stał się tak ważny, dlaczego fascynował i do dziś pozostaje postacią kultową? Myślę, że reżyser filmu dotknął poprzez jego postać istoty prawdziwej twórczości, która jest nieuchwytna, a jej odbiór niejednokrotnie zaskakujący. Jednych oburza, innych fascynuje i porywa, ale też najczęściej przerasta samego twórcę, prowadzi go nad przepaść. (…)
Najsłynniejszy utwór Magika, „Jestem Bogiem”, powstał w ostatniej chwili, gdy płyta już szła do produkcji. Magik wszystko wstrzymał, Fokus i Rahim byli wściekli na przyjaciela, bali się bowiem, że wydawca zerwie z nimi kontrakt. Magik był jednak nieprzejednany: „Przez całe życie robiłem rzeczy, których nienawidzę, a jak wreszcie chcę zrobić to, co chcę, to mi nie wolno?”. Wygrał tę walkę, dzięki jego uporowi kawałek (tak chłopcy mówili o swoich utworach) pod tytułem: „Jestem Bogiem” stał się testamentem artysty. Znają go tysiące młodych i niemłodych już słuchaczy rapu. W refrenie padają słowa:
Tylko wyobraź to sobie, sobie”.
„Odwaliło ci?” – zareagował Fokus, kiedy pierwszy raz usłyszał te słowa.
A jednak myślę, że w tych słowach tkwi – być może – klucz do rozwiązania zagadki samobójczej śmierci Magika. Odkrycie Boga w swoim „ja” to akt druzgocący, musiał bowiem wtedy zrozumieć, że nie jest Bogiem, że nikt z nas nie jest Bogiem, bo Bóg może być w nas i przez nas działać, ale my – nigdy Nim nie będziemy. Magik odkrywa swoją ograniczoność, samotność, ludzką nędzę, absolutną bezradność. Miażdżące odkrycie duchowe połączone z powracającą cyklicznie depresją mogło doprowadzić do śmierci. „Kocham wszystkich ludzi. Ale nie mogę dłużej tu być. Przebacz” – nabazgrał wielkimi literami w swoim kalendarzu tuż przed śmiercią. A na innej stronie: „Przepraszam, musiałem wyjść. Nie poddawajcie się, walczcie. Proszę. Magik”. On sam poddał się, nie dał rady, swoją tajemnicę zabrał w inny świat, ale pozostawił słowa nadziei”.
[Ks. Andrzej Luter, „Jesteś Bogiem”, „Kino” 2012, nr 9, s. 67-68]
Załącznik 2.
„Iluminacja, w teologii i filozofii specyficzna forma poznania umysłowego, która nie posługuje się rozumowaniem, ale jest bezpośrednim darem Boga. Iluminacja jest darem powszechnym dostępnym w rożnym nasileniu wszystkim ludziom, tak że nie należy jej utożsamiać z łaską. Możliwość iluminacji głosili między innymi Augustyn, Henryk z Gandawy”.[za: „Słownik filozofii”, pod. red. Adama Aduszkiewicza, Warszawa 2009, hasło: „iluminacja”.]
Załącznik 3.
(…) „utożsamienie prawdy z osobowym Bogiem znajduje swoje odbicie w teorii poznania: Augustyn uznawał teorię iluminacji, tzn. aktywnego oddziaływania Boga na duszę ludzką, które pomaga mu poznać świat bezpośrednio przez jego wzory zawarte w umyśle Bożym. Z kolei objawiona w Biblii natura Trójcy pozwala wytłumaczyć wedle schematu trynitarnego wiele elementów rzeczywistości, np. umysłowość człowieka złożoną z trójcy: pamięć, intelekt i wola. Analiza istoty Boga jest obarczona zastrzeżeniami co do zdolności umysłu do jej poznania, pewną wskazówkę co do swojej daje sam Bóg w Księdze Wyjścia, kiedy mówi o sobie jako o bycie” (…).
[za: „Słownik filozofii”, pod. red. Adama Aduszkiewicza, Warszawa 2009, hasło Augustyn.]
Załącznik 4.
Tylko wyobraź to sobie, sobie
Tylko wyobraź to sobie, sobie
A poczujesz jeszcze od tych lepsze dreszcze
Tylko wyobraź to sobie, sobie”
[Paktofonika, z płyty: „Kinematografia”, piosenka „Jestem Bogiem”, Gigant Records 2000]
Załącznik 5.
„Marihuana i LSD”
„Z kontrkulturą związane były nieodłącznie narkotyki – przede wszystkim marihuana, haszysz i LSD, później także amfetamina, kokaina i heroina. Rzadko przy tym wspomina się, iż początkowo marihuana i amfetamina były legalnymi farmaceutykami (…), eksperymenty zaś nad substancjami halucynogennymi i LSD były prowadzone przez ośrodki sponsorowane z budżetu państwa. Uczestniczył w nich między innymi Timothy Leary – absolwent Berkley z tytułem naukowym doktora, wykładowca na Harvardzie – który w 1963 roku (na konwencie Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego w Filadelfii) zakończył akademicką karierę wykładem zatytułowanym „LSD i doświadczenie religijne”, zapowiadającym późniejszą praktykę nadawania LSD roli sakramentu, i opublikowaniem (na łamach „Harvard Review”) artykułu „Polityka rozszerzania świadomości”. Następnie założył z Richardem Alpertem, własny ośrodek badawczy, czyli „kościół haju” (The League for Spiritual Discovery), parareligijne stowarzyszenie, którego „wyznanie wiary” ograniczało się do dwóch przykazań: 1) nie będziesz zmieniał świadomości bliźniego swego. 2) Nie będziesz wzbraniał bliźniemu swemu zmieniać własnej świadomości.
(…)
W przeciwieństwie do Leary’ego [Ken Kesey] nie widział w LSD drogi do religijnej iluminacji, lecz traktował kwas jako „detergent umysłu”, oczyszczający go od wyuczonego zaprogramowania”.
[Konrad Klejsa, „Filmowe oblicza kontestacji”, Warszawa 2008, s. 155-156].