As czyli superman znad Wisły

— „Hydrozagadka” Andrzeja Kondratiuka

Jadwiga Mostowska

Telewizyjny film „Hydrozagadka” (1970) miał swoją premierę 30 kwietnia 1971 roku. Dziś zaliczany (wraz z takimi obrazami, jak „Rejs” czy „Miś”) w poczet kultowych polskich komedii, był w momencie swego powstania i pozostaje nadal produkcją niezwykłą, przynależną do praktycznie nieobecnego w polskim kinie gatunku. „Hydrozagdka” jest bowiem parodią filmów o superbohaterach (superhero film/superhero movie) – produkcji opartych najczęściej na popularnych komiksach, zawierających elementy kina akcji science-fiction i fantasy. Spoglądając na ten film przez pryzmat całej twórczości Andrzeja Kondratiuka również nie sposób nie dostrzec jego odrębności i wyjątkowości. Kondratiuk nigdy przedtem ani potem nie zaproponował utworu tak silnie osadzonego w gatunkowych konwencjach kina popularnego z wątkami i postaciami zapożyczonymi ze świata komiksowych fantazji. Twórca „Hydrozagadki”, mający już na swoim koncie kilka filmów krótkich, serial telewizyjny „Klub profesora Tutki” (1966-1968) oraz pełnometrażowy debiut kinowy – zrealizowaną na społeczno-polityczne zamówienie „Dziurę w ziemi” (1970), za którą otrzymał nagrodę na festiwalu w Karlowych Warach – raz jeszcze połączył siły z Andrzejem Bonarskim, współscenarzystą swego kinowego debiutu. Tym razem jednak efekt tej współpracy był zupełnie inny. Powstała opowieść o socjalistycznej wersji Supermana, w której PRL-owska rzeczywistość z jej absurdami i nowomową łączy się z fantastyką rodem z amerykańskiej popkultury. To przewrotne połączenie dało film, który w satyryczny sposób odnosi się zarówno do realiów polskich w okresie, gdy kończył się czas Gomułki a rozpoczynała dekada Gierka, jak i do konwencji socrealistycznego kina oraz literatury (tzw. powieść milicyjna) – utworów wpisujących się ramy obowiązującej propagandy, a w końcu także do schematów klasycznego amerykańskiego komiksu o superbohaterze.

Clark Kent czyli Jan Walczak

Głównym bohaterem „Hydrozagadki” jest niejaki Jan Walczak – pozornie zwyczajny, niczym niewyróżniający się mężczyzna, przedstawiciel tzw. pracującej inteligencji zatrudniony jako kreślarz w biurze projektowym. Pod pozorami owej „zwyczajności” skrywa się jednak superbohater As – przenikliwy, inteligentny, obdarzony nadludzką siłą oraz umiejętnością latania. To on, na prośbę profesora Milczarka (Wiesław Michnikowski), rozwiąże tytułową hydrozagadkę (tajemnicę znikania wody w Warszawie) i udaremni niecne plany demonicznego doktora Plamy (Zdzisław Maklakiewicz) oraz maharadży Kaburu (Roman Kłosowski).

Podobieństwa postaci Walczaka/Asa do bohatera serii komiksowej o przygodach Supermana wydają się oczywiste już na pierwszy rzut oka. Odnaleźć je można zarówno w rysunku postaci – jej charakterze, wyglądzie – jak i w zastosowanych w filmie schematach fabularnych, które wprost nawiązują do wątków z opowieści o Clarku Kencie/Supermanie. Clark Kent na co dzień pracuje jako dziennikarz i nie zdradza się ze swoimi niezwykłymi zdolnościami. Dodatkowym kamuflażem, mającym utrudnić rozpoznanie w nim Supermana, jest zwyczajny, nieco konserwatywny ubiór (pasujący bardziej do urzędnika niż do herosa) oraz okulary. Za okularami i codziennym, nierzucającym się w oczy strojem skrywa się również Walczak. On także stara się nie wyróżniać z tłumu.
Hydro 1

Kent żywi ciepłe uczucia pod adresem koleżanki z pracy Lois Lane, podczas gdy Walczak chciałby nawiązać bliższe relacje z pracującą w biurze projektowym panną Jolą (Ewa Szykulska). Niestety bohater „Hydrozagadki”, podobnie jak jego amerykański odpowiednik, w swojej „zwyczajnej” postaci nie ma na to szans. Panna Jola zafascynowana jest Asem (tak, jak Lois Supermanem), ma też innych adoratorów i na niepozornego Walczaka z początku w ogóle nie zwraca uwagi, bowiem nie rozpoznaje w nim obiektu swego uwielbienia.

Przeistaczając się w Asa bohater „Hydrozagadki” występuje w kostiumie superbohatera, który także nawiązuje bezpośrednio do stroju Supermana (obcisły trykot, logo z literą „A” na piersi, pas, peleryna, wysokie buty). Dodatkowym atrybutem Asa jest natomiast niewielka torba, tzw. raportówka, będąca ważnym elementem stroju PRL-owskiego stróża prawa – milicjanta! As, podobnie jak Superman, dysponuje nadludzką siłą. Posiada również umiejętność latania. O ile jednak w przypadku amerykańskiego superbohatera o owych niezwykłych cechach decydowało jego pozaziemskie pochodzenie, w przypadku Asa jego wyjątkowość ma swoje źródło gdzie indziej.
Hydro 2

Podobieństwa pomiędzy postaciami Asa i Supermana podkreślone są ponadto bezpośrednio w dialogu toczącym się pomiędzy wrogami głównego bohatera: „Boję się, że moje dalekosiężne plany może pokrzyżować As. Jego nie można kupić.” – mówi w doktor Plama. „Czy to jest Batman?” – dopytuje po chwili maharadża. „Gorzej, stosując nomenklaturę międzynarodową: Superman!” – odpowiada doktor.

Również przywołane powyżej postacie przeciwników Asa – doktora Plamy i maharadży – skonstruowane są na wzór komiksowych czarnych charakterów. Doktor jest typem genialnego naukowca, który miast pożytkować swój geniusz w słusznej sprawie, dla dobra ludzkości, postanawia sprzedać swoje pomysły bogatemu władcy Kaburu. Postać maharadży wprowadza natomiast element egzotyki, a ponadto reprezentuje nieco inny niż doktor typ negatywnego bohatera. Maharadża jest bogatym, złowrogim barbarzyńcą, dla którego intrygi i mordy są źródłem przyjemności oraz rozrywki. Cechą wspólną obu bohaterów jest żądza zysku, to ona każe im się sprzymierzyć: „Złoto to jedyne esperanto” – stwierdza doktor Plama. Mimo iż złoczyńcy mają do dyspozycji nowoczesną technikę oraz pieniądze, a także krwiożerczą bestię (krokodyla Hermana) i są bliscy osiągnięcia swojej celu (przy pomocy reakcji termojądrowej doktor zamierza odparować wodę z polskich akwenów i przetransportować ją w postaci chmur na terytorium pustynnego Kaburu), zgodnie ze schematem fabularnym opowieści o superbohaterze Asowi udaje się w ostatniej chwili udaremnić ich plany. Superbohater ledwie uchodzi z życiem, ale pokonuje wrogów i ratuje Warszawę przed groźbą suszy. W finale filmu telefon od profesora Milczarka (który pełni tu podobną rolę, jak M w opowieściach o agencie 007) zapowiada kolejne zadanie, przed którym zostaje postawiony As.

Socjalistyczny superhero

Jako polski Superman obsadzony został Józef Nowak – aktor, który w swoim dorobku miał role proletariuszy (np. w socrealistycznych filmach Kawalerowicza „Celuloza” oraz „Pod gwiazdą frygijską”), grywał milicjantów i wojskowych, znany był także jako wykonawca piosenek żołnierskich. Wizerunek Nowaka oraz role, które kreował sugerowały powinowactwo bohatera „Hydrozagdki” z postaciami strażników socjalistycznego ładu grywanych przez niego w innych produkcjach, wzmacniając dodatkowo znaczenia filmu Kondratiuka i zaproponowany przez niego portret Walczaka/Asa, w którym rozpoznajemy nie tylko superbohatera (w swych cechach i umiejętnościach podobnego Supermanowi), ale również protagonistę mającego coś wspólnego z milicjantem czy żołnierzem Ludowego Wojska Polskiego.

Warto przy tym nadmienić, iż Superman był postacią dalece mniej znaną widzom „Hydrozagadki” z lat 70. XX wieku niż jej dzisiejszym odbiorcom zanurzonym w globalnej popkulturze. Narodziny tego bohatera komiksowego, jednego ze współczesnych, nowych wcieleń dawnego mitologicznego herosa, przypadają na późne lata 30. XX wieku (pierwszy zeszyt z przygodami tej postaci DC Comics wydał w USA, w 1938 roku). W kolejnych dekadach pojawiał się on także w radiu (słuchowiska), serialach i filmach fabularnych (po raz pierwszy w 1951 roku), stając się ogólnoświatową ikoną popkultury. Jednak w krajach tzw. bloku wschodniego wytwory imperialistycznej kultury zachodniej nie były mile widziane, a komiksy, seriale czy filmy z udziałem Supermana były właśnie takimi wytworami (podobnie jak coca-cola, guma do żucia czy dżinsy) i jako takie spotykały się oficjalnie z krytyką. Dopiero lata 70. wraz z polityką „otwarcia na Zachód” przyniosły w tym względzie pewną zmianę. Zresztą socjalistyczny blok wschodni miał swoich własnych bohaterów kultury popularnej (co oczywiste wprzęgniętych w służbę ideologii), którzy również stanowili punkt odniesienia dla postaci Asa z filmu Kondratiuka. W Polsce takimi bohaterami byli, na przykład, milicjanci: komiksowy Kapitan Żbik czy też serialowy Kapitan Sowa (grany przez Wiesława Gołasa, który występuje również w „Hydrozagadce” w roli taksówkarza). Postacie dzielnych i prawych funkcjonariuszy MO przedstawiane w polskich powieściach milicyjnych, komiksach, filmach czy serialach miały służyć budowaniu pozytywnego wizerunku mundurowych, a także spełniać rolę wychowawczą wobec młodzieży, oferując jej wzorce do naśladowania.

As z „Hydrozagadki” na pierwszy rzut oka idealnie wpisuje się w ów model socrealistycznego bohatera, będącego wzorem cnót obywatela PRL, lansowanego poprzez rodzimą twórczość oraz promowanego przez propagandę. W scenariuszu do filmu został on scharakteryzowany w sposób następujący: „Kawaler, nie pije, nie pali, szkołę ukończył z oceną celującą, sportowiec amator, finalista biegów przełajowych, przechodził szczepienia ochronne, w dzieciństwie nie chorował na świnkę, koleżeński, stały w uczuciach, punktualny obowiązkowy, nienaganny pracownik uśmiechnięty na co dzień, wszechstronnie aktywny, sprawny fizycznie i umysłowo. Tyle pozytywnych cech w jednym człowieku daje niepospolitą siłę, moc i energię. Dlatego nasz bohater jest fenomenem natury!” (Maciej Łuczak, „Wniebowzięci, czyli jak to się robi Hydrozagadkę”, Warszawa 2004, s. 53). Ów „fenomen natury” mógł, rzecz jasna, pojawić się wyłącznie w sprzyjających temu okolicznościach. Stworzył je socjalistyczny system, za sprawą którego zaistniał ten ideał człowieka czy raczej nadczłowiek.

Superman znad Wisły stoi na straży prawa i porządku; jest zawsze czujny i gotowy do akcji („As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie”); nie pali, nie pije („To alkohol! Największa trucizna!”); przestrzega zasad („Ponieważ szanuję dobro społeczne i spokój publiczny nie wyrwę tych drzwi żeby rozprawić się z panem!”; „Ważne jest przestrzeganie przepisów BHP! Zwłaszcza na kolei.”); szanuje i chroni kobiety („Kobieta zawsze narażona jest na niebezpieczeństwo! Obowiązkiem mężczyzny jest bronić kobiety i odwrotnie –otaczać ją opieką.”). Superman „made in PRL” dba również o reedukację tych, którzy zeszli na złą drogę. Znakomitym przykładem postawy Asa jest scena jego rozmowy z dróżnikiem (Jerzy Turek), w której bohater, miast ukarać zbyt mało czujnego pracownika kolei, poucza go na temat jego obywatelskich i zawodowych powinności.
Hydro 3

As ma być doskonały. W swej doskonałości pozostaje jednak śmieszny i nieprawdziwy. Wygłaszający komunały niczym socjalistyczni agitatorzy bohater „Hydrozagadki” to w istocie parodia bohaterów Polski Ludowej, których wizerunki lansowane były przez PRL-owską propagandę oraz socrealistyczną sztukę. Taka krytyka wyrażona za pośrednictwem parodii była możliwa na przełomie lat 60. i 70. Wpisywała się bowiem w nową linię propagandy, której celem stało się wówczas odcięcie od okresu gomułkowskiego i podkreślanie odmienności nowej władzy, na czele której w grudniu 1970 roku stanął Edward Gierek.

Dla kontrastu przeciwnicy Asa są reprezentantami wszelkiego zła, które niesie ze sobą imperialistyczny Zachód. Doktor Plama to hulaka i playboy, rozpieszczony syn bankiera zdeprawowany przez pobyt na Zachodzie. Jego strój oraz sposób bycia również wskazują na to, iż mamy do czynienia z postacią hołdującą zachodniemu, konsumpcyjnemu stylowi życia, dla której wartością są wyłącznie dobra materialne oraz indywidualny zysk, a nie pomyślność ogółu. Eksponowany w kontraście do altruizmu i poczucia obowiązku Asa ów nadmierny konsumpcjonizm i hedonizm cechuje zresztą wszystkie negatywne postacie obecne w filmie, między innymi adoratora panny Joli – Jurka (w tej roli, grywający zwykle role amantów, Tadeusz Pluciński), stanowiącego przeciwieństwo skromnego idealisty Walczaka. Panna Jola ulega początkowo urokowi tego playboy’a, ale jego postawa i upodobanie do zachodniego stylu życia („Czytam Time i Epocę, pijam tylko Ballantinesa, palę Winstony…”) sprawiają, że ostatecznie nie udaje mu się zdobyć względów kobiety (w słynnej scenie filmu, będącej zabawną parodią reklam, Jola zdecydowanie odrzuca Jurka).
Hydro 4

W krzywym zwierciadle

Postacie pojawiające się w „Hydrozagadce” są wyraźne, czytelne, wręcz przerysowane – gra aktorska jest nadmiernie ekspresyjna, przesadna (np. charakterystyczny śmiech doktora Plamy), nieustannie zdradza, iż mamy do czynienia z bohaterami „papierowymi”, fikcyjnymi, będącymi jedynie figurami, ikonami, ideogramami. Podobnie jest w przypadku kostiumów oraz charakteryzacji. One również są w zamierzony sposób nieco przesadne, tandetne i kiczowate. Sytuacje oraz dialogi generują humor absurdalny, groteskowy, a pewne techniczne niedostatki (widoczne choćby w sposobie ukazania umiejętności latania) jeszcze to uwypuklają. „Hydrozagadka” ukazuje rzeczywistość PRL w krzywym zwierciadle, ujawnia jej sztuczność przejawiającą się w postawach, sposobie myślenia czy mówienia. Choć film otwiera ujęcie ukazujące panoramę nowoczesnej Warszawy (jako motyw muzyczny pojawia się sławiąca odbudowę stolicy piosenka „Warszawki dzień”), a niektóre sceny filmu kręcone były na właśnie oddanym do użytku Międzynarodowym Dworcu Lotniczym na Okęciu, „Hydrozagadka” wydobywa na światło dzienne wszelkie braki, uwypukla rysy na idealnym wizerunku lansowanym przez propagandę oraz socjalistyczną kulturę. Także absurdalny pomysł doktora Plamy z kradzieżą wody jest humorystycznym odniesieniem do PRL-owskich realiów i ciągłych niedoborów (przerwy w dostawie prądu czy wody były w Polsce Ludowej częste i nie wynikały bynajmniej z knowań wrogich sił, a z faktu, iż niewydolny system nie był w stanie zaspokoić jednocześnie potrzeb przemysłu i gospodarstw domowych).

Będąc satyrą na PRL „Hydrozagadka” jest również parodią klasycznego komiksu o superbohaterach z jego postaciami i schematami (które Kondratiuk umiejętnie dekonstruuje), a więc także kpiną z popkultury zachodniej, której ikoną jest właśnie Superman. Warto przy tym pamiętać, iż postać ta – która przez lata ewoluowała, zmieniała się wraz z kolejnymi dekadami, wydarzeniami, przemianami społecznymi i obyczajowymi – również była wykorzystywana do celów propagandowych (np. w okresie II wojny światowej) oraz promowania tzw. „amerykańskiego stylu życia”. Co więcej tendencja do upraszczania obrazu świata, odwoływania się do schematów i mitów w równym stopniu cechuje wypowiedzi o charakterze propagandowym, co komiksowe opowieści o superbohaterach. Proponując wyrazisty rysunek postaci, przyodziewając bohaterów w niecodzienny kostium (strój Supermana, zwłaszcza z pierwszych amerykańskich komiksów oraz seriali, jest równie kiczowaty i tandetny, co stój Asa), a także oferując przewidywalne schematy fabularne (np. superbohater pokonuje złoczyńców) – komiks również stanowi wdzięczny materiał dla wszelkiego typu parodii. Kondratiuk, dostrzegając te analogie oraz możliwości ich twórczego wykorzystania stworzył film, który w Polsce, w latach 70. XX wieku, niewątpliwie się wyróżniał, wykraczał poza główny nurt ówczesnego kina. Oferując widzom możliwość wzięcia udziału w intertekstualnej grze, akcentując sztuczność i przesadę, mieszając kulturę wysoką (np. obecne w filmie cytaty z Szekspira oraz Goethego) i popularną (komiks), zaproponował dzieło, w którym dzisiejsi badacze kultury poszukują rodzimych zalążków zjawiska, określanego mianem kampu. Trzeba jednak zauważyć, iż w innych krajach tzw. bloku wschodniego pojawiały się podobne próby odwołań do konwencji popularnego zachodniego kina i komiksu. W Czechosłowacji, w II połowie lat 60. XX wieku, Vaclav Vorlicek również sięgał po motywy z popularnego kina zachodniego („Koniec agenta W4C”) i komiksów („Kto chce zabić Jessii?”).

Niezwykła czołówka

W refleksji poświęconej „Hydrozagadce” Andrzeja Kondratiuka nie sposób nie wspomnieć o charakterystycznej czołówce filmu. Prozaiczne przyczyny, dla których przybrała ona taką właśnie formę – scena aktorska, w której Iga Cembrzyńska wygłasza informacje o obsadzie oraz twórcach filmu – czyli brak funduszy na przygotowanie jej w tradycyjnej, graficznej wersji, przyczyniły się do tego, iż powstała jedna z najbardziej niezwykłych czołówek w historii kina. Scena ta, będąc w istocie parodią typowych filmowych opening credits, z ich konwencjonalną hierarchią i wyłącznie informacyjną funkcją, jest znakomitą, zaskakującą zapowiedzią tego, czego możemy spodziewać się w filmie. Cembrzyńska, próbując „zagrać” ową typową, hierarchiczną strukturę prezentacji poszczególnych członków ekipy znaną z tradycyjnych czołówek, „ważniejsze” nazwiska wypowiada bardziej wyraźnie, natomiast innym poświęca mniej uwagi. Jednocześnie, wymieniając poszczególne osoby przydaje prezentowanym informacjom wyrazu, akcentując swój osobisty, emocjonalny stosunek do niektórych z nich. Aktorka bawi się, odgrywając swoistą dramę, czemu towarzyszy niezwykle ekspresyjny styl gry.
Hydro 5

Nota biograficzna

Andrzej Kondratiuk (ur. 20 lipca 1936 roku w Pińsku na Polesiu) − reżyser, scenarzysta i operator filmowy. Absolwent Wydziału Operatorskiego PWSFTviT w Łodzi. W latach 60. i w pierwszej połowie lat 70. XX w. realizował filmy krótkometrażowe i telewizyjne. Pełnometrażowym, kinowym debiutem fabularnym Kondratiuka był film „Dziura w ziemi” (1970). Następne obrazy z wczesnego okresu twórczości Kondratiuka takie, jak: „Hydrozagadka” (1970), „Wniebowzięci” (1971) czy „Jak to się robi” (1973) stanowiły umiejętne połączenie obserwacji ówczesnej PRL-owskiej rzeczywistości z elementami groteski. Od połowy lat 70. XX w. Andrzej Kondratiuk wraz z żoną, aktorką Igą Cembrzyńską, mieszka w małej wsi Gzowo, gdzie poza głównym nurtem polskiego kina realizuje kolejne autorskie filmy, które w mniejszym lub większym stopniu odnoszą się do własnych doświadczeń artysty. Ten etap w twórczości Kondratiuka otwiera film „Pełnia” z 1979 roku. Kolejne „gzowskie” filmy, w których artysta podejmuje refleksje nad istotą człowieczeństwa, relacjami człowieka z naturą, miłością czy przemijaniem to: „Gwiezdny pył” (1982), „Cztery pory roku” (1984), „Big Bang” (1986), „Mleczna droga” (1990), „Wrzeciono czasu” (1995) czy „Słoneczny zegar” (1997). W 2006 roku powstał dokumentalny „Pamiętnik Andrzeja Kondratiuka”, będący osobistą refleksją artysty nad egzystencją i przemijaniem.

Pytania pomocne w dydaktyce

1. Wymień cechy, które charakteryzuję każdą postać suberbohatera.

2. Jak powinien wyglądać i kto mógłby zagrać współczesnego Asa?

3. Czym jest parodia? Wskaż elementy parodii w filmie „Hydrozagadka”.

Bibliografia

Jacek Nowakowski, „Filmowa twórczość Andrzeja Kondratiuka”, Poznań 1999.

Maciej Łuczak, „Wniebowzięci, czyli jak to się robi hydrozagadkę”, Warszawa 2004.

Radosław Osiński, „W krzywym zwierciadle” – Filmoteka Szkolna nr 15.

Przemysław Dudziński, „Geneza Asa – superbohatera Polski Ludowej. Hydrozagadka Andrzeja Kondratiuka jako kontranaliza społeczeństwa PRL-u” (w:) „Superbohater – mitologia współczesności? Materiały z konferencji naukowej 19-20 maja 2012″, red. M. Błaszkowska, Kraków 2012, s. 84-90.

Jerzy Szyłak, „Komiks, świat przerysowany”, Gdańsk 1998.

Tadeusz Lubelski, „Historia kina polskiego. Twórcy, filmy, konteksty”, Katowice 2009.

Pani z Ukrainy (2002)
tytuł: „Hydrozagadka”
gatunek: komedia, kryminał
reżyseria: Andrzej Kondratiuk
scenariusz: Andrzej Kondratiuk, Andrzej Bonarski
zdjęcia: Zygmunt Samosiuk
obsada: Józef Nowak, Zdzisław Maklakiewicz, Roman Kłosowski, Ewa Szykulska, Franciszek Pieczka, Wiesław Gołas, Jerzy Turek, Bolesław Kamiński
muzyka: Waldemar Kazanecki
produkcja: Polska
rok prod.: 1971
czas trwania: 70 min
film od lat: 12 lat
Wróć do wyszukiwania