Hobbit: Bitwa Pięciu Armii (2014)
Jadwiga Mostowska
Reż. Peter Jackson
Data premiery: 26 grudnia 2014
Wprawdzie oficjalna data polskiej premiery to 26 grudnia 2014, ale już 25 grudnia na ekrany niektórych polskich kin wchodzi ostatnia część filmowej trylogii Petera Jacksona, zrealizowanej na podstawie powieści J.R.R. Tolkiena „Hobbit, czyli tam i z powrotem”, a także w oparciu o motywy i wątki obecne w innych tekstach tego autora. „Hobbit: Bitwa Pięciu Armii” po raz ostatni przenosi widzów do Śródziemia, domykając opowieść o Bilbo i jego perypetiach w drodze ku i w samym Ereborze. Wraz z wejściem na ekrany ostatniego filmu wreszcie możemy poznać oraz ocenić nie tylko sam finał, ale całość przedsięwzięcia Petera Jacksona pod tytułem „Hobbit”. Oceny te z pewnością będą różne. Twórczość Nowozelandczyka, który przez ponad dekadę przenosił widzów w świat prozy Tolkiena najpierw realizując trylogię „Władca pierścieni”, a następnie proponując aż trzy filmy, których kanwą stała się niezbyt obszerna, przeznaczona głównie dla młodego czytelnia, powieść „Hobbit, czyli tam i z powrotem”, ma spore grono zwolenników, ale także liczne grono krytyków. Zarówno jednych, jak i drugich nie zabraknie także teraz. O ile jednak oceny filmu (tak jak i oczekiwania widzów), mogą być różne, z pewnością „Bitwa Pięciu Armii”, podobnie jak poprzednie części trylogii, które swoje polskie premiery miały również pod koniec grudnia (2012 i 2013), będzie najchętniej oglądanym filmem w okresie świątecznym w naszych kinach.
Film Jacksona zapewne przyciągnie do kin liczne grono młodych widzów. Warto zatem zastanowić się, w jaki sposób można wykorzystać go w edukacji szkolnej. Tym bardziej, że powieść Tolkiena „Hobbit, czyli tam i z powrotem” jest jedną z pozycji na liście lektur proponowanych uczniom klas IV-VI szkoły podstawowej. Może być również omawiana w gimnazjum jako wybrany utwór fantasy. Co więcej jest to jedna z tych książek, które są szczególnie chętnie czytane przez dzieci oraz młodzież, a co za tym idzie wielu nauczycieli języka polskiego decyduje się na wybór tej właśnie pozycji jako lektury omawianej na zajęciach.
Filmowego „Hobbita”, zarówno jako całość, jak i poszczególne jego części czy nawet fragmenty, można wykorzystać na zajęciach języka polskiego do pracy z uczniami przy omawianiu zagadnień związanych z cechami utworu fantasy (tematy, postacie, miejsca, motywy, symbolika), opowieści przygodowej czy też inicjacyjnej (podróż Bilbo jako opowieść o dojrzewaniu). Postacie obecne w książce i na ekranie (nie tylko tytułowy hobbit, ale także na przykład Thorin Dębowa Tarcza) mogą być wdzięcznym materiałem do ćwiczenia umiejętności charakteryzowania bohatera (literackiego/filmowego). Owa charakterystyka może z kolei stanowić punkt wyjścia do pogłębionej refleksji nad różnorodnością motywacji i postaw reprezentowanych przez poszczególnych bohaterów (a także ich grupy), nad zarysowanym w świecie Śródziemia podziałem na dobro i zło, który na pierwszy rzut oka przebiega bardzo klarownie, a faktycznie jest mniej jednoznaczny, stały i wyraźny (inaczej niż na przykład w klasycznej baśni), przez co także bardziej interesujący. Takie refleksje mogą znaleźć swoje miejsce również na godzinie wychowawczej czy lekcjach etyki, gdzie warto wykorzystać fakt, iż uczniowie znają zarówno książkę, jak i filmy, i chętnie o nich dyskutują.
Możliwości wykorzystania „Hobbita” w edukacji szkolnej wcale nie kończą się na gimnazjum. Warto również rozważyć wykorzystanie filmu do pracy z uczniami w szkołach ponadgimnazjalnych, podczas zajęć języka polskiego, wiedzy o kulturze czy koła filmowego. Trylogia Jacksona może służyć jako materiał do dyskusji nad współczesnym kinem oraz wpływem technologii na to kino czy też nad zjawiskiem tzw. systemu rozrywkowego, który wykracza poza kino (i twórczość Tolkiena), proponując różnorodnym grupom odbiorców także szereg innych tekstów oraz produktów (np. gry PC, figurki bohaterów czy gadżety takie, jak choćby Jedyny Pierścień). Ciekawym tropem, wartym podjęcia z uczniami szczególnie zainteresowanymi poszarzeniem swojej wiedzy z obszaru nauk humanistycznych, może być również refleksja nad twórczością Tolkiena i filmami Jacksona w świetle koncepcji monomitu Josepha Campbella (Joseph Campbell, „Bohater o tysiącu twarzy”, tłum. A. Jankowski, wydanie II poszerzone i poprawione, Kraków 2013).