Gang Wiewióra (2014)
Maciej Dowgiel, Centralny Gabinet Edukacji Filmowej
Reż. Peter Lepeniotis
Data premiery: 4 lipca 2014
Przyjaźń, zaufanie i współpraca w zespole. „Gang wiewióra” w reż. Petera Lepeniotisa
„Gang wiewióra”, adresowany przede wszystkim do uczniów szkół podstawowych, a w szczególności do dzieci rozpoczynających etap edukacji wczesnoszkolnej, to ciekawa propozycja na rodzinny, wakacyjny wypad do kina. Choć najwięcej radości przyniesie najmłodszym widzom, to ich opiekunowie także nie powinni się nudzić. I choć w szkołach trwają już wakacje, polecamy go wychowawcom grup kolonijnych i półkolonijnych oraz edukatorom, którzy także latem prowadzą edukację filmową.
Film jest oryginalną animowaną koprodukcją amerykańsko-kanadyjsko-koreańską i, odbiegając od przyjętego w kinie amerykańskim stylu opowiadania, wyróżnia się spośród podobnych do siebie popularnych filmów o zwierzętach. Przede wszystkim personifikuje bohaterów zwierzęcych, których ludzkie cechy zdają się bardziej człowiecze niż w przypadku samych ludzi, poddanych w filmie uwypuklającemu „zezwierzęceniu”. Efekt ten został uzyskany dzięki dwutorowemu prowadzeniu fabuły. Wątek główny – napad wiewiórek na skład z orzechami – przeplata się równolegle z wątkiem uzupełniającym, pobocznym – włamaniem się przez przestępców do bankowego sejfu. Zestawienie postaci ludzkich ze zwierzęcymi, sprawia, że reprezentanci gatunku homo sapiens wypadają bardzo niekorzystnie.
Jedyny negatywny bohater zwierzęcy – król parku – szop pracz, który pozornie troszcząc się o pozostałe zwierzęta, posługuje się oszustwem i demagogią, by utrzymać się przy władzy (analogię widać w postawie herszta złodziei, wykorzystującego kompanów dla własnego zysku), okazuje się zupełnie ludzki. W ten sposób ujawnia się iście anarchiczne przesłanie filmu. Wątek ten, znakomicie wygrany pod względem fabularnym, można wytłumaczyć najmłodszym widzom tak, aby zrozumieli satyryczne zamiary twórców filmu, nie zaś pozostali po projekcji z negatywnym obrazem przywódcy, jako zła koniecznego do utrzymania władzy w jakiejkolwiek społeczności czy to ludzkiej, czy zwierzęcej. Szczególnie, że kara, jaka spotyka szopa pracza, jest szczególnie surowa – ale o tym przekonają się jedynie widzowie, którzy wytrwają do samego końca filmu (co oznacza konieczność zapoznania się z napisami końcowymi).
Najmłodsi widzowie z „Gangu Wiewióra” wyniosą wiele mądrych spostrzeżeń dotyczących życia społecznego. Przekonają się, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda – pozorni, „złotouści” koledzy, operujący pięknymi frazesami mogą okazać się tyranami, inni zaś, choć będą musieli sobie na to solidnie zapracować, okażą się wspaniałymi kompanami w pełni zasługującymi na miano przyjaciela. To właśnie udowodni tytułowy Wiewiór, który wygnany z parkowej społeczności, w wielkim mieście znajdzie sposób, aby zdobyć pożywienie dla swych zwierzęcych braci.
Bez wątpienia film to także dobra lekcja zespołowej współpracy. Jednostka, choćby nadzwyczaj sprytna (taka jak Wiewiór), samotnie nie zrealizuje postawionego sobie zadania tak sprawnie, jak możliwe jest to we współpracy z przyjaciółmi. Oczywiście dobrze dobrani partnerzy muszą być tak zgrani jak profesjonalna orkiestra. Każdy w zespole pełni odpowiedzialne zadanie: są mięśniacy od pracy fizycznej i stratedzy od planowania. Jednak bez jednych i bez drugich planu po prostu nie da się zrealizować. Aby praca przebiegała pomyślnie, musi opierać się na wzajemnym zaufaniu, a to czasem wymaga poświęcenia. Warto o tym pamiętać, gdyż dobra współpraca częściej kończy się sukcesem – tak w społeczności zwierząt jak i w zespole klasowym.
W końcu najważniejsza nauka płynąca z przygód Wiewióra i paczki jego przyjaciół – zarówno dla bohaterów, jak i widzów – humanistyczna umiejętność dzielenia się dobrami ze swymi najbliższymi. Zagarnięcie całej masy orzechów tylko dla siebie nie cieszy tak bardzo, jak możliwość obdarowania nimi najbliższych. Zwłaszcza w najtrudniejszym czasie (tu: dla zwierząt nieudomowionych – zimą) egoizm jest wadą, której przezwyciężenie niesie radość samą w sobie.
Dzięki animowanemu filmowi „Gang Wiewióra” młodzi widzowie poznają różne gatunki zwierząt, ich zwyczaje i przyzwyczajenia oraz sposoby radzenia sobie w trudnych sytuacjach, charakterystycznych dla środowiska miejskiego parku. Jako że akcja rozgrywa się w wielkim mieście, podczas projekcji można w bezpieczny sposób dowiedzieć się, jakie zagrożenia niesie za sobą metropolia i na co należy zwrócić szczególną uwagę, przebywając w jej ruchliwym centrum.
Jak na wiewiórki przystało, także te ukazane w filmie, są niezwykle ruchliwymi zwierzętami. Skaczą. Biegają. Tańczą. I to jak! Radośnie podrygują w rytm największego przeboju poprzednich wakacji „Gangnam Style” południowokoreańskiego muzyka Psy. Taneczne zacięcie zwierzęcych bohaterów można wykorzystać jako inspirację do zabaw ruchowych dla dzieci. Szczególnie na świeżym powietrzu, tym bardziej, że wakacyjna pogoda sprzyja temu.