Bombonierka dla mimi/mamy – „Królowa chmur” (2003) Radosława Piwowarskiego

Jadwiga Mostowska

„Królowa chmur” w reżyserii i na podstawie scenariusza Radosława Piwowarskiego to film telewizyjny z cyklu „Święta polskie”, na który składa się (jak dotąd) trzynaście wyprodukowanych przez Telewizję Polską obrazów o współczesnej tematyce psychologicznej i moralnej. Łączy je wspólny motyw – akcja każdego z nich rozgrywa się w dniu któregoś z polskich kalendarzowych świąt, zaś na tle świątecznych rytuałów ujawniają się postawy oraz przekonania współczesnych Polaków. Pomysłodawcą „Świąt polskich” jest scenarzysta Grzegorz Łoszewski, a filmy z tego cyklu zrealizowali m.in. Robert Gliński, Natalia Koryncka-Gruz, Michał Kwieciński, Janusz Majewski czy Janusz Morgenstern. Dziewiąty z kolei film, którym była „Królowa chmur”, miał swą telewizyjną premierę 26 maja 2004 roku.

„Czy ten Pan jest Pani synem?”

Parę głównych bohaterów filmu poznajemy już w pierwszej, otwierającej go scenie. Piotr (Wojciech Malajkat) przychodzi do domu pani Wandy (Danuta Szaflarska), aby zabrać ją w umówioną wcześniej podróż. Starsza pani mieszka sama w starej willi, w której pełno jest rupieci, starych mebli i pamiątek. Są też przybory do malowania, bowiem dość szybko okazuje się, iż Wanda jest malarką, zaś jej ulubionym motywem malarskim zawsze były chmury (stąd też już od czasów studiów na akademii sztuk pięknych nazywana była Królową chmur).

KCH

Bohaterka filmu od początku przedstawiona jest jako osoba nieco ekscentryczna. Podkreśla to nie tylko jej artystyczna profesja i wygląd domu, w którym mieszka, ale także wizerunek (kolorowe stroje i włosy) oraz zachowanie, które można interpretować zarówno jako rodzaj niegroźnych dziwactw starszej osoby, jak i jako osobliwe fantazje artystki.

KCH1

KCH2

KCH3

Wanda, choć z pozoru nieufna, wyraźnie darzy Piotra sympatią. Odnosi się do niego niczym matka do syna. Jej własny syn zmarł, będąc mniej więcej w tym samym wieku, w którym jest teraz Piotr (znajdujące się w domu Wandy zdjęcia, wyraźnie pokazane w kilku ujęciach, pozwalają dostrzec nawet pewne fizyczne podobieństwo obu mężczyzn). Wydaje się jednak, iż ze strony starszej kobiety jest to raczej rodzaj gry, a ona mimo wszystko zdaje sobie sprawę, że nie ma do czynienia z własnym dzieckiem. Jednak zawracając się do Piotra per „Jacusiu”, w pewien sposób kompensuje sobie poniesioną stratę, może żyć i cieszyć się złudzeniem, iż nadal towarzyszy jej ukochany syn. Co więcej, w ten sposób oddziałuje emocjonalnie na samego Piotra, któremu przez to, że starsza pani traktuje go jak własne dziecko, trudniej jest zachować dystans i wywikłać się z tej relacji. Okazywane przez Wandę przejawy matczynej troski, a z drugiej strony rozmaite jej kaprysy, są swoistym wystawieniem na próbę cierpliwości oraz lojalności Piotra.

KCH4

Mimo to powody, dla których mężczyzna znosi zachowania starszej pani i opiekuje się nią z początku nie są jasne. Piotr mówi wyraźnie, iż nie jest synem Wandy ani też innym członkiem jej rodziny (nie chcąc zwracać się do niej „Mamo”, co byłoby przyznaniem, iż uważa się za jej syna, mówi do kobiety Mimi). Jednak, choć jest niekiedy wyraźnie poirytowany zachowaniem staruszki, stara się zachowywać spokój i wiezie ją swym własnym samochodem na wycieczkę, która w przekonaniu Wandy ma być ich wspólnym wyjazdem do Rio de Janeiro. Choć w czasie podróży w końcu okaże się, że jej celem nie jest i nie może być Brazylia, Wanda zdaje się nie zwracać na to zbytniej uwagi. Dla niej wspólna wyprawa równie dobrze może być wyjazdem na plener malarski. Królowa chmur jeździła na nie za czasów swej barwnej młodości. To podczas jednego z takich plenerów poznała ojca Jacusia, więc z tego typu wyjazdami łączy miłe wspomnienia. Tymczasem, jak się nieco później okaże, Piotr ma zupełnie inny plan. Zamierza zostawić Wandę w oddalonym wiele kilometrów od Warszawy domu spokojnej starości, dzięki czemu pozbędzie się jej z willi, którą od niej kupił. Piotr gotów jest płacić za pobyt Wandy w takiej placówce, ale nie chce się nią zajmować. Aby wyremontować kupiony dom, musi po prostu usunąć z niego jego byłą właścicielkę, będącą teraz kłopotliwą lokatorką. Żeby doprowadzić do wyjazdu, utrzymywał więc Mimi w przekonaniu, iż razem pojadą do jej siostry, do Rio, choć wiedział, że siostra ta już nie żyje, a cel podróży jest zupełnie inny.

Mamy zatem w „Królowej chmur” odwołanie do motywu matki oraz do motywu syna, lub też raczej do wzajemnej relacji obu tych osób [1], z tym że w przypadku Wandy i Piotra nie jest ona zbudowana na prawdziwym pokrewieństwie. Co więcej obie postacie wchodzą w role matki i syna, a niekiedy, w zależności od okoliczności, także z nich wychodzą. Znakomicie obrazuje to zarówno zabawna scena spotkania z policjantem z drogówki, jak i późniejsza, rozgrywająca się na komisariacie, gdzie Wanda zostaje przyprowadzona z powodu kradzieży czapki w centrum handlowym (teraz to Wanda wyprze się pokrewieństwa z Piotrem, który niespodziewanie uznał, że może lepiej będzie powiedzieć na policji, iż Mimi jest jego matką).

W postaci Wandy ów motyw matki tęskniącej za relacją z synem splata się dodatkowo z motywem starości i przemijania. Starość przedstawiona w „Królowej chmur” poprzez postać Mimi wiąże się fizycznie, ale także emocjonalnie, z samotnością oraz lękiem przed nią. Choć już starsza, to nadal niezwykle twórcza, pełna życia i energii Wanda chciałaby również w jesieni życia cieszyć się, doświadczać nowych rzeczy. Jednak będąc osobą samotną w podeszłym wieku, jest poniekąd zdana na łaskę innych. Przylgnęła więc do Piotra jako do jedynej osoby, która się nią w jakikolwiek sposób interesuje. Przygnebiająca na tle ogólnie pozytywnej wymowy filmu, w którym obecne są liczne elementy komediowe, scena pozostawienia Mimi samej w jej pokoju w domu opieki, pokazuje jaki los czeka starszą osobę, którą nikt bliski nie chce się zająć.

KCH5

Analizując wątek owej quasi-matczyno-synowskiej relacji Wandy z Piotrem ukazanej w „Królowej chmur” warto także zauważyć, iż motyw związku matki z synem pojawia się w twórczości Piwowarskiego nie po raz pierwszy. W niezwykle intersujący sposób ukazał go bowiem wcześniej, w dramacie obyczajowym „Kochankowie mojej mamy” (1985), w którym emocjonalnie chwiejna i życiowo niedojrzała matka (Krystyna Janda) staje się przedmiotem opieki oraz troski swego małego syna Rafała (Rafał Węgrzyniak). Z kolei w komediowym „Pociągu do Hollywood” (1987) Piwowarskiego pojawia się wątek reżysera Zdzicha (Jerzy Stuhr). Bohater ten przeżywa chwilę zwątpienia we własny talent, a wsparcia poszukuje w rozmowie telefonicznej z mamusią!

W drodze do Rio

Większa część akcji „Królowej chmur” rozgrywa się podczas podróży. Wanda i Piotr przemierzają kolejne kilometry jego czerwonym kabrioletem. Zatem „Królowa chmur” to także film, który można określić mianem kina drogi. Nazwa ta w swym wąskim znaczeniu odnosi się do wykorzystujących motyw podróży (wędrówki) filmów sensacyjno-przygodowych, których akcja toczy się na drogach lub autostradach. Ich skonfliktowani ze światem bohaterowie traktują podróż jako rodzaj ucieczki przed społeczeństwem, którego nie akceptują, i które nie akceptuje ich. Film drogi w tej formule i z takim bohaterem wywodzi się z kina amerykańskiego lat 60. i 70. XX wieku [2]. Trzeba jednak pamiętać, iż sam motyw podróży (wędrówki) jest nie tylko w kinie, ale w kulturze w ogóle niezwykle popularny i często przywoływany. Co więcej, funkcjonuje w wielu różnych wariantach, które pojawiają się w tekstach kultury już od czasów antyku (na przykład wędrówka Odyseusza). Bohaterowie literaccy czy też filmowi wyruszają w podróż z rozmaitych powodów (aby nabyć doświadczenia, uciec od dotychczasowego życia, w poszukiwaniu sławy, skarbu lub po prostu przygody), czynią to pod przymusem lub dobrowolnie, zaś ich wędrówka może mieć wymiar realistyczny, fantastyczny a niekiedy także symboliczny. W podróż wyrusza zarówno Sindbad Żeglarz, jak i Indiana Jones. Wędrowcami są Mały Książe, hobbit Bilbo oraz Forrest Gump. Na końcu tej podróży, która miewa również charakter swoistej inicjacji (wtajemniczenia), bohater jest już inny. To, czego doświadcza w drodze, zmienia go, czyni mądrzejszym, dojrzalszym. Często okazuje się również, że to nie osiągnięcie celu podróży, ale zmierzanie ku niemu, było dla niego najważniejsze. Na końcu swej drogi bohater zwykle musi wykorzystać zdobyte w trakcie podróży doświadczenia i potwierdzić zmianę, jaka w nim zaszła.

Także bohaterowie „Królowej chmur” odbywają swoją podróż po to, by u jej kresu dokonała się w nich pewna zmiana. Nim ona nastąpi, w drodze do wymarzonego przez Wandę Rio, będą mieli okazję lepiej poznać siebie nawzajem, zyskają też wiele okazji do tego, by zdobyć nowe doświadczenia, czegoś się nauczyć o sobie i o innych. Wanda pojmie, iż nie może mieć Piotra wyłącznie dla siebie, musi pogodzić się, z tym że ma on swoje życie i sprawy, które jej nie dotyczą. Z kolei Piotr zrozumie, że to nie kwestie materialne, ale relacje z ludźmi są najważniejsze. W końcu zda sobie sprawę, iż nie tylko Mimi potrzebuje jego, ale i on Mimi. Zrozumie także, ile znaczy dla niego związek z Kasią.

„Jakbyś powiedział, że mnie kochasz…”

Wątek związany z quasi-matczyno-synowską relacją Wandy i Piotra dopełnia w „Królowej chmur” właśnie wątek Kasi (Anna Przybylska) – młodej kochanki bohatera (wiadomo, że mężczyzna jest żonaty, ale na temat tego związku widz niczego konkretnego się nie dowiaduje). Pojawienie się dziewczyny, które od początku było przez Piotra planowane (wyjazd z Wandą był doskonałym alibi dla zorganizowania spotkania z przyjaciółką), dla starszej pani jest pewnym zaskoczeniem. Teraz nie będzie miała Piotra już tylko dla siebie. Jak stereotypowa matka, która w momencie, gdy w życiu jej syna pojawia się kobieta, Wanda reaguje pewnym niezadowoleniem, a może nawet zazdrością. Kasia jest dla niej „rywalką” w walce o względy i uwagę Piotra. To dlatego Wanda będzie starała się nie dopuszczać do tego, by Piotr spędzał z dziewczyną zbyt dużo czasu sam na sam. Warto zwrócić uwagę, iż motyw młodej kochanki, nierzadko pojawiający się w filmowych tekstach kultury [3], jest tu przedstawiony w sposób niestereotypowy. Kasia z „Królowej chmur” nie jest niewinną dziewczyną, którą starszy mężczyzna wprowadza w świat, korzystając przy tym z wszelkich atutów jej młodości, dziewczęcej naiwności i ufności. Nie jest też wrachowaną femme fatale, która usidla starszego od siebie partnera wyłącznie po to, by czerpać z tej relacji materialne korzyści. Młoda dziewczyna sprawia wrażenia prawdziwie zakochanej w Piotrze, jednak w jej postawie nie widać naiwności czy braku świadomości tego, jak naprawdę wygląda ich wzajemna relacja. Kasia nie jest ofiarą – ani Piotra, ani własnego uczucia. Ma pełną świadomość tego, jaki charakter ma ten związek. Nie spodziewa się też uzyskać dzięki niemu żadnych materialnych korzyści. Kluczowa dla relacji tej dwójki bohaterów scena, rozgrywająca się pod koniec filmu, wieczorem, w pokoju hotelowym, ukazuje prawdziwy charakter owej relacji oraz prawdę to tym, kto z tej dwójki jest bardziej dojrzały emocjonalnie. W scenie tej Kasia prosi Piotra, aby ten w końcu jasny zadeklarował miłość do niej, dzięki czemu ona znalazłby w sobie odwagę, by wyjawić prawdę o tym związku swojej mamie oraz bliskim. Mężczyzna zbywa ją, nie chcąc albo nie umiejąc głośno wyrazić swoich uczuć, mimo iż dziewczyna zapewnia go, że niczego więcej ponad to od niego nie oczekuje. Piotrowi wygodniej jest utrzymywać status quo. W związku z Kasią najbardziej podoba mu się właśnie to, że Kasia nic od niego nie chce i obawia się, że miłosne wyznanie może zburzyć ten idealny według niego stan. On tymczasem nie chce w swym życiu żadnych zobowiązań ani wobec Wandy, ani wobec Kasi. Kiedy więc dziewczyna oczekuje deklaracji uczuć, Piotr oferuje jej rzeczy materialne (proponuje samochód). Zawiedziona Kasia, ku zdziwieniu i rozczarowaniu mężczyzny, kończy wspólny wieczór.

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki

Nim dziewczyna opuści hotelowy pokój prosi jeszcze Piotra o pożyczenie komórki. Już wcześniej często z niej korzystała, dzwoniąc do matki i „na gorąco” zdając jej entuzjastyczne relacje ze swego wyjazdu z rzekomym chłopakiem-studentem. Tym razem Kasia dzwoni do mamy, aby złożyć jej życzenia z okazji Dnia Matki (właśnie minęła północ i jest już 26 maja). Serdeczna troska o mamę, której dziewczyna dawała wyraz już w poprzednich telefonach, szczególna relacja łącząca obie kobiety (z wcześniejszej rozmowy Kasi z Wandą podczas przymusowego postoju w związku z blokadą drogi podczas akcji strajkowej pracowników rzeźni wynikało, iż mama dziewczyny jest samotna i niejako żyje życiem swej córki, jej miłością, planami, doświadczeniami) znajduje tu swą kulminację. Kasia w obecności Piotra życzy mamie, aby znalazła sobie kogoś wartościowego – kogoś, kto ją pokocha – co jednocześnie stanowi wyraźny sygnał skierowany do kochanka.

KCH6

Piotr zaskoczony takim obrotem spraw, pozostaje sam, a postawa Kasi, jej słowa oraz fakt, iż właśnie nastał Dzień Matki, każą mu pomyśleć o pozostawionej poprzedniego dnia w domu opieki Wandzie. W kolejnej scenie filmu Piotr zjawia się u Mimi z bombonierką. Smutna i pogrążona w apatii starsza pani ożywia się.

KCH7

KCH8

KCH9

Mężczyzna przeprasza ją i w symboliczny sposób przyjmuje rolę syna Wandy. Poprzez ten gest przyznaje przed nią i przed samym sobą, iż jest ona ważną osoba w jego życiu. Razem jadą z powrotem do domu, a w międzyczasie Piotr wyśle jeszcze Kasi esemesa z tak ważną dla niej deklaracją miłości. W finale filmu wszyscy troje znajdą się w Rio, obserwując barwny karnawał. Film kończy się zatem iście hollywoodzkim happy-endem.

Nota biograficzna

Radosław Piwowarski (ur. 20 lutego 1948 w Olszówce Dolnej – obecnie dzielnica Bielska-Białej) – polski reżyser i scenarzysta, absolwent Wydziału Reżyserii PWSFTviT w Łodzi (1971). Po studiach realizował dokumenty (m.in. „Chruśniak”, 1972, „Stójka”, 1975 – nagroda na festiwalu w Oberhausen, „Odwiedziny”, 1976 – Nagroda Specjalna na festiwalu w Krakowie). Już w swoich pierwszych filmach telewizyjnych – „Ciuciubabka” (1977) oraz „Córka albo syn” (1979) – poruszał problematykę, która wypełnia całą jego twórczość: relacje międzyludzkie, uczucia. Uznawany jest za reżysera, który potrafi w ciekawy sposób portretować kobiety. Współpracował m.in. z Krystyną Jandą, Katarzyną Figurą, Marią Seweryn, Danutą Szaflarską czy Anną Przybylską. W 1985 roku swoją premierę miał pełnometrażowy debiut fabularny Piwowarskiego – „Yesterday”, wyróżniony Złotą Muszlę na festiwalu w San Sebastian, nagrodę FIPRESCI w Wenecji, Grand Prix w Istambule oraz nagrodę za debiut na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Kolejne jego filmy kinowe to: „Kochankowie mojej mamy” (1985, nagroda za reżyserię i scenariusz na festiwalu w Gdańsku), „Pociąg do Hollywood” (1987, Grand Prix na festiwalu w Orleanie), „Marcowe migdały” (1989), „Kolejność uczuć” (1993, Grand Prix na festiwalu w Gdyni), „Autoportret z kochanką” (1996) oraz „Ciemna strona Wenus” (1997). Piwowarski ma w swym dorobku również wiele seriali telewizyjnych, reżyserował m.in. „Jana Serce”, „Złotopolskich”, „Na dobre i na złe”, „Stacyjkę”, „Szpilki na Giewoncie”.

Pytania pomocne w dydaktyce

1. Spróbuj przyjrzeć się „Królowej chmur” w kontekście obecnego w tym filmie motywu relacji matka-syn. Wskaż utwory literackie oraz filmowe, w których motyw ten jest wiodącym.

2. Czy motyw podróży (wędrówki) jest powszechny, czy raczej rzadko spotykany w literackich i filmowych tekstach kultury? Co może być przyczyną jego powszechności lub jej braku?

3. Film „Królowa chmur” powstał w 2003 roku. Czy opowiedziana w nim historia i poruszone problemy są według Ciebie nadal aktualne, mają wymiar ponadczasowy? Czy wyobrażasz sobie remake tego filmu nakręcony współcześnie? Kto mógłby w nim wystąpić?

Bibliografia

1. Radosław Piwowarski, Akademia Polskiego Filmu:

http://www.akademiapolskiegofilmu.pl/pl/historia-polskiego-filmu/rezyserzy/radoslaw-piwowarski/75

(dostęp 29.05.2016).

2. „Święta polskie” cykl filmowy:
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=128562
dostęp 29.05.2016).

3. Marek Hendrykowski, „Słownik terminów filmowych”, Poznań 1994.

4. Dorota Nosowska, „Słownik motywów literackich”, wyd. III, Bielsko-Biała 2006.

Przypisy

1. Motyw ten pojawia się często w rozmaitych tekstach kultury. Jednym z twórców filmowych, dla których skomplikowana relacja matki i syna stanowi ważny wątek twórczości jest młody Kanadyjczyk Xavier Dolan.

2. Wyrosło ono na gruncie sytuacji politycznej w Stanach Zjednoczonych oraz nastrojów społecznych tamtego okresu (konflikt pokoleń, wojna w Wietnamie, rozwój ruchu hippisowskiego oraz pacyfistycznego), które znalazły swe odzwierciedlenie w sztuce. Powstały wówczas takie filmy, jak m.in. „Swobodny jeździec” (1969) czy „Znikający punkt” (1970). Także w późniejszych latach powstawały ciekawe filmy odwołujące się do formuły amerykańskiego kina drogi lat 60. i 70., na przykład „Thelma i Luiza” (1991).

3. Jednym z twórców, w którego filmach motyw ten pojawiał się wielokrotnie, jest Woody Allen.

Pani z Ukrainy (2002)
tytuł: „Królowa chmur”
gatunek: komedia obyczyjowa
reżyseria: Radosław Piwowarski
scenariusz: Radosław Piwowarski
zdjęcia: Piotr Wojtowicz
obsada: Danuta Szaflarska, Anna Przybylska, Wojciech Malajkat, Adam Cywka, Wojciech Kuliński, Bolesław Abart, Bogdan Kalus
muzyka: Zbigniew Zbrowski
produkcja: Polska
rok prod.: 2004
czas trwania: 75 min
film od lat: 14 lat
Wróć do wyszukiwania