Klient (2016)

Robert Birkholc

Reż. Asghar Farhadi

Data premiery: 21 kwietnia 2017

Asghar Farhadi to jeden z najciekawszych reżyserów kina współczesnego. Mało kto, korzystając z tak subtelnych środków, potrafi wykreować na ekranie równie sugestywną i gęstą psychologicznie atmosferę, co irański twórca. Konstrukcja większości filmów Farhadiego jest właściwie podobna. Punktem wyjścia jest zazwyczaj pewne nie do końca wyjaśnione wydarzenie, które nadaje dramatom niemal quasi-kryminalnego charakteru. W Co wiesz o Elly? motorem napędowym było zniknięcie kobiety podczas kilkudniowego wyjazdu grupy przyjaciół. W Rozstaniu akcja obracała się wokół pechowego incydentu, który mógł stać się przyczyną poronienia młodej dziewczyny. Jednym z głównych wątków Przeszłości było z kolei amatorskie śledztwo, mające ustalić, czy zdradzana żona próbowała popełnić samobójstwo z powodu niewierności męża. Farhadi stopniuje napięcie, nie zdradza od razu wszystkich szczegółów i do końca trzyma widza w napięciu. Ale nie o kryminalną intrygę przecież tu chodzi: najważniejsi są sami bohaterowie, którzy zostają wybici z codziennej egzystencji i w obliczu nieszczęśliwych wydarzeń ujawniają skryte cechy charakteru. Podobnie dzieje się także w Kliencie, najnowszym i jak dotąd chyba najlepszym dramacie Farhadiego.

Trzęsienie ziemi – tym razem niemal dosłowne – następuje już na samym początku filmu. Lokatorzy teherańskiej kamienicy w pośpiechu opuszczają mieszkania, ponieważ ściany budynku zaczynają pękać. Wśród mieszkańców są główni bohaterowie, nauczyciel Emad (Shahab Hosseini) i jego żona Rana Etesami (Taraneh Alidoosti). Już „katastroficzny” prolog zapowiada, że pozornie stabilny związek dwojga nowoczesnych Irańczyków zostanie wystawiony na próbę. Kłopoty zaczynają się w nowym mieszkaniu, tymczasowo udostępnionym przez Babaka (Babak Karimi), przyjaciela z teatru, w którym występują małżonkowie. Niedługo po przeprowadzce ma miejsce przykry incydent, wywracający życie Emada i Rany do góry nogami. Farhadi nie pokazuje dokładnie co się stało: wiemy jedynie, że Rana zostaje mocno poturbowana, kiedy do domu wdziera się niezidentyfikowany mężczyzna. Znając kino Farhadiego, można się domyślić, że dla Etesamich nadejdzie czas próby: czy małżonkowie zdołają zachować maskę spokojnych i nowoczesnych Irańczyków?

Reżyser skupia się zwłaszcza na postaci Emada. W pewnym momencie ten „postępowy” i wyważony mężczyzna przestaje empatycznie i racjonalnie podchodzić do sytuacji. Cierpienie żony schodzi wówczas na dalszy plan. Wydaje się, że dla Emada ważniejsze staje się społeczne znaczenie feralnego wydarzenia. Nie chodzi wyłącznie o obawę przed tym, co pomyślą sąsiedzi, którzy dowiedzieli się o tak wstydliwej („wstydliwej”, bo Rana została zaskoczona przez intruza, gdy brała prysznic) sytuacji. Emad cierpi przede wszystkim dlatego, że – jako mężczyzna – czuje się zhańbiony i poniżony incydentem. Priorytetem bohatera staje się nie tyle zapewnienie komfortu psychicznego żonie, ile odnalezienie i publiczne upokorzenie sprawcy.

Wątek ten ma wyraźne odniesienia kulturowe. Farhadi nie atakuje otwarcie aktualnej polityki Iranu, ale sięga głębiej i obnaża schematy myślenia, zakorzenione nawet w najbardziej liberalnych rodakach. Trudno nie odnieść wrażenia, że bohaterowie dzieł Farhadiego, którzy nieświadomie kierują się przesądem, obyczajowym konwenansem bądź spaczonym pojęciem honoru, jedynie pogarszają swoją sytuację, rozdmuchując drobne incydenty do niebotycznych rozmiarów. Farhadi w niejawny, ale wyraźny sposób krytykuje kulturę, w której żyje. Reżyser pokazuje, że sfera seksualna jest w Iranie uznawana za temat wstydliwy i wciąż wypierana, co może skutkować rozmaitymi patologiami: frustracją, koniecznością prowadzenia podwójnego życia, nieumiejętnością rozmowy o sprawach intymnych.

Ta zawoalowana krytyka wybrzmiewa w szczegółach i w wątkach trzecioplanowych, rzucających pewne światło na kluczowe wydarzenia ukazane w filmie. Na przykład kiedy bohaterowie wystawiają klasyczną amerykańską sztukę Śmierć komiwojażera Arthura Millera, aktorka Sanam (Mina Sadati) musi grać roznegliżowaną bohaterkę dramatu w… płaszczu, co wzbudza zrozumiały śmiech jej scenicznego partnera. Kobieta odbiera ów śmiech na opak: myśli, że mężczyzna szydzi z niej, ponieważ zgodziła się na rolę prostytutki. Znamienna jest także inna sytuacja, kiedy starsza kobieta w taksówce sugeruje, że Emad próbował ją obmacywać. Bohater tłumaczy później uczniowi, który był świadkiem zdarzenia, że zapewne kobieta została kiedyś źle potraktowana przez innego mężczyznę, dlatego teraz jest ostrożna i nieufna. Społeczne zwyczaje i zakorzenione w kulturze schematy myślenia odciskają swoje piętno na jednostkach, wpływają negatywnie na stosunki międzyludzkie. Emad jest tego świadomy, co nie oznacza, że potrafi się całkowicie uwolnić od zgubnych kulturowych wpływów.

Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że, choć wątki kulturowe są w filmach Farhadiego stale obecne, dramaty te nie są wyłącznie egzotycznymi opowieściami o problemach Irańczyków. Podobnie jak wcześniejsze obrazy irańskiego twórcy, Klient jest przede wszystkim uniwersalnym dramatem o indywidualnej odpowiedzialności, niemożności sprostania trudnej sytuacji i zrzucaniu winy na innych. Sfrustrowany Emad dokonuje eksternalizacji zła, projektuje je na napastnika Rany, nie dostrzegając, że sam w istocie jedynie zwiększa cierpienie żony. Moment, w którym bohater urządza sprawcy nieszczęścia seans upokorzenia, to jedna z najmocniejszych scen w kinie ostatnich lat.

Klient to świetny dramat psychologiczny, który na różne sposoby można wykorzystać w ramach edukacji filmowej. Na lekcji warto dokonać charakterystyki psychologicznej bohaterów, która nakreślona została w filmie nie tyle poprzez dialogi, ile przez pozornie nieznaczące gesty oraz zachowania postaci. Film Farhadiego może stać się punktem wyjścia do dyskusji: czy można jasno określić, kto jest winny zaistniałej sytuacji? Warto również odnieść Klienta do naszej rzeczywistości. Czy zachowania bohaterów filmu oraz ich sposób myślenia różnią się od schematów postępowania w naszym kręgu kulturowym? Gdzie tkwią różnice, a gdzie podobieństwa między Irańczykami a Europejczykami?

Pani z Ukrainy (2002)
tytuł: „Klient”
gatunek: dramat
reżyseria: Asghar Farhadi
scenariusz: Asghar Farhadi
zdjęcia: Hossein Jafarian
muzyka: Sattar Oraki
produkcja: Francja/Iran
rok prod.: 2016
dystrybutor w Polsce: Gutek Film
czas trwania: 125 min
Wróć do wyszukiwania