Żółty szalik (2000)

Anna Ryłek, II Liceum Ogólnokształcące w Łodzi

reż. Janusz Morgenstern

Krótka informacja o filmie

Film Janusza Morgensterna, powstały w ramach telewizyjnego cyklu „Święta polskie”, relacjonuje wydarzenia dziejące się na przestrzeni dwóch dni. Przeżywamy je z Bohaterem — prezesem liczącej się firmy, człowiekiem zamożnym, szanowanym i wpływowym. Tuż przed Bożym Narodzeniem zamierza on załatwić kilka ważnych spraw, m.in.: spotkać się z synem, byłą żoną, aktualną kobietą życia, wreszcie spędzić wieczór wigilijny z matką. Większość wydarzeń dnia to pretekst do picia. Bohater zmaga się bowiem z alkoholizmem. Twórcy filmu sugestywnie pokazują piekło nałogu, ale równocześnie pozostawiają nadzieję. Symbolizuje ją tytułowy żółty szalik.

Związki z podstawą programową

Język polski

Samokształcenie i docieranie do informacji: Uczeń:

  • Szuka literatury przydatnej do opracowania różnych zagadnień […]

Analiza i interpretacja tekstów kultury. Uczeń zna teksty literackie i inne teksty kultury wskazane przez nauczyciela.

Wstępne rozpoznanie. Uczeń:

  • prezentuje własne przeżycia wynikające z kontaktu z dziełem sztuki;
  • określa problematykę utworu.

Analiza. Uczeń:

  • wskazuje zastosowane w utworze środki wyrazu artystycznego i ich funkcje;
  • rozpoznaje w utworze sposoby kreowania świata przedstawionego i bohatera (narracja, fabuła, […] akcja).

Interpretacja. Uczeń:

  • wykorzystuje w interpretacji elementy znaczące dla odczytania sensu utworu (np. słowa-klucze, wyznaczniki kompozycji);
  • wykorzystuje w interpretacji utworu konteksty (np. literackie, kulturowe, filozoficzne, religijne);
  • porównuje funkcjonowanie tych samych motywów w różnych utworach literackich;
  • odczytuje treści alegoryczne i symboliczne utworu.

Wartości i wartościowanie. Uczeń:

  • dostrzega związek języka z wartościami […]
  • dostrzega obecne w utworach literackich oraz innych tekstach kultury wartości narodowe i uniwersalne;
  • dostrzega w świecie konflikty wartości (np. równości i wolności, sprawiedliwości i miłosierdzia) oraz rozumie źródła tych konfliktów.

Zakres rozszerzony

Analiza i interpretacja tekstów kultury. Uczeń zna teksty literackie i inne teksty kultury wskazane przez nauczyciela.

Analiza. Uczeń:

  • wskazuje związki między różnymi aspektami utworu (estetycznym, etycznym i poznawczym);
  • rozpoznaje aluzje literackie i symbole kulturowe […] oraz ich funkcję ideową i kompozycyjną, a także znaki tradycji, np. antycznej […];
  • rozpoznaje i charakteryzuje styl utworu […].

Wiedza o kulturze

Odbiór wypowiedzi i wykorzystanie zawartych w nich informacji. Uczeń:

  • wskazuje różne funkcje dzieła sztuki (np. estetyczną, komunikacyjną, społeczną, użytkową, kultową, poznawczą, ludyczną);
  • analizuje temat dzieła oraz treści i formę w kontekście jego różnych funkcji;
  • analizuje film lub analizuje spektakl teatralny, posługując się podstawowymi pojęciami z zakresu właściwej dziedziny sztuki;
  • wypowiada się na temat dzieła sztuki, używając pojęć zarówno swoistych dla poszczególnych sztuk, jak i wspólnych (forma, kompozycja, funkcja, nadawca, odbiorca, użytkownik, znaczenie, kontekst, medium).

Analiza i interpretacja tekstów kultury. Uczeń:

  • odnosi elementy kultury (zachowania, zwyczaje, praktyki, przedmioty materialne, dzieła sztuki) do kategorii: czas, przestrzeń, ciało, grupa społeczna (rodzina, rówieśnicy, społeczność lokalna, naród);
  • dostrzega i nazywa związek między dziełem a sytuacją społeczno-historyczną i obyczajami epoki, w której powstało.

Etyka

Treści nauczania. Wymagania szczegółowe.

  • Człowiek jako osoba i jego działanie. Etyczna analiza aktywności ludzkiej. Motywy podejmowanych decyzji.
  • Cel i sens ludzkiej egzystencji. Hierarchie celów […].
  • Wymiar moralny życia człowieka. Zdolność rozpoznawania wartości i powszechne dążenie do dobra. Świadomość moralna.

Rozwój zainteresowań i pożądanych umiejętności uczniów

TAK NIE
Praca z filmem stwarza możliwości rozwoju kompetencji kluczowych uczniów x
Film motywuje uczniów do samodzielnego uczenia się i poznawania x
Film sprzyja rozwojowi wyobraźni uczniów x
Film inspiruje do wykorzystania niestandardowych i oryginalnych metod pracy z uczniami x
Film pozwala zaprojektować cykl zajęć wokół przedstawionego problemu x
Film zawiera sceny przemocy x
Film zawiera sceny erotyczne x
Projekcja filmu musi być poprzedzona zajęciami wprowadzającymi x
Analiza filmu wymaga obecności na zajęciach specjalisty (psychologa, pedagoga, innych) x

Pomysły na zajęcia filmowe, proponowane metody pracy z filmem

Język polski

U źródeł piekła nałogu. Poszukiwanie przyczyn alkoholizmu Bohatera.

Uczniowie dociekają motywacji sięgania po alkohol. Pomocne mogą się okazać pytania: Kim jest bohater? Co jest dla niego ważne? Jak różni się od typowego pijaka? (Co pije? Gdzie pije? Czy ma za co pić? Jak wygląda?). W jaki sposób sam mówi o swoim nałogu? Jak tłumaczy swój alkoholizm? Co sądzi o otaczającym go świecie? Czy godzi się na ten świat? Czy można nazwać go człowiekiem spełnionym? Dlaczego tak/nie? Jak na jego położeniu zaważyła kariera?

Uczniowie wskazują konkretne sytuacje i wypowiedzi mające istotne znaczenie dla zrozumienia przyczyn alkoholizmu bohatera. Tworzą hierarchię ważności przyczyn jego nałogu.

Powinni zwrócić uwagę na dialog z Ewą, sekretarką: Bohater: „Są w życiu momenty, kiedy mam nieprzepartą ochotę zachowywać się jak świr…”. Ewa: „Jesteś cudowny, jak nie pijesz…”. Bohater: „Jesteś cudowny, jesteś cudooowny, a ja k…a nie chcę być cudowny? Ja chcę być jako i wy, bracia i siostry, chcę być takim samym sytym i zadowolonym z siebie kretynem jako i wy, bracia i siostry…”

i rozmowę z matką: Matka: „…w ogóle niczego. Żadnego kieliszeczka do obiadu, żadnej szklaneczki piwa przed snem…”. Bohater: „Przyglądać się światu trzeźwym okiem… Mój Boże”. Praca w grupach, dyskusja, metoda „rybiego szkieletu”.

Praca z cytatami

Uczniowie wybierają/losują jeden z poniższych cytatów i uzasadniają, w jaki sposób może on ilustrować sytuację Bohatera „Żółtego szalika”:

„Jestem za absolutną prohibicją, ale muszę przyznać, że czasami alkohol załatwia mnóstwo nieporozumień, tak wewnętrznych, jak i zewnętrznych” (Witkacy, „Narkomani”).

„Czyż nie odczuwam? Owszem. Im więcej piję, tym więcej odczuwam. Właśnie dlatego piję, że w trunku tym szukam współczucia i serca. Nie wesela szukam, lecz jedynie boleści… Piję, albowiem pragnę dotkliwiej cierpieć! (F. Dostojewski).

„Alkohol jest jak Gołota, w starciu z nim nie masz szans, musisz się zawczasu poddać” (J. Pilch „Pod mocnym aniołem”).

„Whisky, moja żono/Jednak tyś najlepszą z dam./Już mnie nie opuścisz, już nie będę sam” (zespół Dżem, piosenka „Whisky”).

„Na tym polega problem z piciem. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo” (Ch. Bukowski, „Kobiety”).

„Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami” (E. Hemingway).

„Powiem szczerze: byłem przerażony życiem, tym wszystkim, co człowiek zmuszony jest robić tylko po to, by mieć na jakąś strawę, kąt i odzienie. Dlatego właśnie nie wstawałem z łóżka i piłem. Kiedy pijesz, to świat nadal gdzieś tam sobie istnieje, ale przynajmniej na chwilę zdejmuje Ci nogę z gardła” (Ch. Bukowski, „Faktotum”).

Moralitet daleki od moralizowania.

Określenie rozumienia pojęć użytych w temacie.

Moralitet: utwór zawierający przesłanie moralne. W literaturze dawnej gatunek dramatyczny ukazujący rozdarcie człowieka między dobrem a złem.

Moralizować to: pouczać, radzić, krytykować, dyscyplinować. Pojęcie ma pejoratywny odcień. Nie lubimy być pouczani i przywoływani do porządku. W jaki sposób twórcy filmu, nie rezygnując z mocnego przesłania — ukazania niszczącego wpływu nałogu na człowieka i jego otoczenie, uciekli od moralizowania? Jak pokazali zmagania Bohatera ze złem, jego próby „nawrócenia się”?

Uczniowie wskazują na sugestywność przekazu (wydarzenia opowiadane z punktu widzenia Bohatera przeżywającego różne stadia głodu alkoholowego), przekonującą kreację aktorską Janusza Gajosa, doskonały scenariusz J. Pilcha, błyskotliwe dialogi, humor, liryzm, dramatyzm scen i sytuacji, rozmaite stylizacje, wypowiedzi o charakterze sentencji, kryptocytaty, montaż poszczególnych epizodów przeplatanych kilkusekundowymi projekcjami scen z oddziału odwykowego. Uczniowie ilustrują swoje spostrzeżenia konkretnymi scenami/sytuacjami/dialogami.

„Żółty szalik” a inne teksty kultury mówiące pijaństwie i nałogu.

  • Np.: Księga Rodzaju, rozdz. 9 — synowie znajdują pijanego Noego,(sytuacja uwieczniona np. na obrazie G. Belliniego);
  • „Pijaństwo” satyra I. Krasickiego;
  • „Zbrodnia i kara” F. Dostojewskiego;
  • „Polski słownik pijacki” J. Tuwima;
  • „Pętla” M. Hłaski (ekranizacja W.J. Hasa). Warto wspomnieć, że pierwowzorem bohatera był poeta Wł. Broniewski;
  • „Pod wulkanem” M. Lowry’ego (ekranizacja J. Hustona);
  • „Moskwa-Pietuszki” W. Jerofiejewa;
  • „Krzyk” i „Tylko strach” B. Sass-Zdort;
  • „Zostawić Las Vegas” M. Figgisa (Oscar za główną rolę męską dla N. Cage’a);
  • „Pod mocnym aniołem” J. Pilcha (ekranizacja W. Smarzowskiego”);
  • „Wszyscy jesteśmy Chrystusami’ M. Koterskiego;
  • „Dom zły”, „Wesele”, „Drogówka” W. Smarzowskiego;
  • „Odwyk” K. Jankowskiego (krótkometrażowy film o nałogu K.I. Gałczyńskiego);
  • „Moja walka” K.O. Knausgard;
  • filmy dokumentalne, np.: „Korkociąg” M. Piwowskiego, „Arizona” E. Borzęckiej, „Szczur w koronie” J. Bławuta.

Uczniowie mogą wybrać dowolny tekst kultury z poniżej podanych lub inny i dokonać zestawienia problemu/ kluczowej postaci z sytuacją bohatera filmu J. Morgensterna.

Praca z kadrem.
(Wszystkie zaproponowane fotosy pochodzą z filmu J. Morgensterna pt. „Żółty szalik”. Cytuję je, podając adres stron internetowych, na których są zamieszczone). Na podstawie przykładowych kadrów-portretów postaci (można wykorzystać także inne) uczniowie odtwarzają historię Bohatera, koncentrując się na jego uczuciach. Nazywają często krańcowo różne cechy charakteru, które ujawniają się w różnych stadiach głodu lub upojenia alkoholowego, np. dowcipny, szarmancki, uwodzicielski, pomysłowy, żałosny, śmieszny, tragiczny, bezsilny, cierpiący, okrutny, egoistyczny, słaby, kabotyński…

ZS01

ZS02

ZS03

ZS04

ZS05
ZS06

 

ZS07

ZS08

Język polski/ wiedza o kulturze/ koło filmowe

Rola ekspozycji w filmie „Żółty szalik” (1’20”–5’25”). Filmowe sposoby osiągania ekspresji (35’30”–42’55”). Analiza filmoznawcza wybranych fragmentów filmu Janusza Morgensterna.

Uczniowie, pracując w grupach, wynotowują składające się na dany fragment ujęcia, sceny, sekwencje, nadają im tytuły, komentują je. Określają funkcję montażu obejrzanego krótkiego materiału filmowego. Powinni zwrócić uwagę na ścieżkę dźwiękową i towarzyszącą ujęciom muzykę, plany zdjęciowe, mise-en-scene, sposób kadrowania, operowanie światłem (zwłaszcza w drugim fragmencie). Jest to doskonały moment na zaznajomienie uczniów z terminami z zakresu warsztatu filmowego i omówienie kreacji Janusza Gajosa.

Dla wprowadzenia i/ lub utrwalenia pojęć filmoznawczych można skorzystać z materiału: http://www.edukacjafilmowa.pl/materialy-edukacyjne/abc-filmu

Propozycje tematów prac pisemnych:

  • Dopisz dalszy ciąg historii Bohatera
  • Jesteś w gronie arbitrów przyznających Januszowi Gajosowi prestiżową nagrodę za rolę w filmie J. Morgensterna „Żółty szalik”. Napisz uzasadnienie swojej decyzji.
  • Dlaczego głównym postaciom filmu jego twórcy nie nadali konkretnego imienia?
  • Dokonaj interpretacji tytułu filmu.
  • Sympatia, współczucie, odraza, niezrozumienie… — nazwij uczucia, które wyzwala w Tobie bohater filmu i uzasadnij je.
  • „Są filmy znakomite, ale zapominam o nich po tygodniu bądź dwóch i są takie, które nie są znakomite, które mają błędy, ale zostają w pamięci i to jest istotne i ważne — musi zostać rysa…” (wypowiedź reżysera z filmu „Janusz Morgenstern ogląda Do widzenia do jutra…”). Jaką rysę pozostawił w Tobie film pt. „Żółty szalik”?

Etyka/religia/ godzina wychowawcza

Nałogi — dżuma naszych czasów? Alkoholizm jako choroba społeczna.

Zajęcia filmowe można traktować jako element cyklu lub klasowy projekt dotyczący tematu. Cykl/ projekt rozpoczynałyby wystąpienia (uczniowskie prezentacje lub miniwykłady) na temat alkoholizmu (pochodzenie terminu; wyszczególnienia faz i typów alkoholizmu, aktualne statystyki dotyczące liczby uzależnionych i pijących, ilości alkoholu przypadająca średnio na mieszkańca kraju, przekrój wieku/ pochodzenia społecznego/ wykształcenia pijących. Można odwołać się do innych interesujących młodzież faktów (np. sposobów wychodzenia z nałogu, klubów AA, poradni odwykowych). Można wskazać źródła informacji, np. http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=41 lub poprosić o dotarcie do stosownej wiedzy dany temat.

Korzystając z filmu na lekcji wychowawczej lub etyce, koncentrujemy się na galerii postaci współuzależnionych. Są to głownie kobiety: była żona, aktualna kobieta życia, sekretarka Ewa, matka, ale i syn i jego narzeczona. Uczniowie powinni zwrócić uwagę na spustoszenia, które poczynił alkohol nie tylko w życiu Bohatera, ale w jego małżeństwie, rodzinie, związku partnerskim, w życiu matki, w sposobie funkcjonowania wciąż prężnej jeszcze firmy. Uczniowie określają swoje rozumienie współuzależnienia. Co zmienia się w życiu otoczenia alkoholika? Jaką postawę przyjmują współuzależnieni? Jakie zachowania ich charakteryzują? W jaki sposób mogą sobie pomóc?

Nie bez znaczenia jest usytuowanie historii w okresie Bożego Narodzenia. Uczniowie proponują swoją interpretację tego zabiegu (praca w grupach, dyskusja).

Tropy interpretacyjne, w tym zagadnienia filmoznawcze

„Żółty szalik” jest kameralnym, sześćdziesięciominutowym filmem Janusza Morgensterna nakręconym w ramach cyklu „Święta polskie”. Film został zrealizowany w 2000 r. po blisko szesnaście lat trwającym milczeniu reżysera. Dla współczesnej młodzieży urodzony w 1922 r., a zmarły w 2011 twórca może być mało znany, mimo że trudno wyobrazić sobie młodego nawet człowieka, który choćby nie słyszał o „Stawce większej niż życie” czy „Polskich drogach”. Pewnie mniej popularnie są już takie obrazy jak: „Kolumbowie” czy „Jowita” albo „Trzeba zabić tę miłość”. Jednak w ocenie wielu, zarówno krytyków jak i widzów, filmy J. Morgensterna nie tracą na aktualności i nie starzeją się. Poruszają bowiem aktualne dla wszystkich pokoleń problemy: pogoń za ideałem, poszukiwanie samego siebie („Jowita”); pragnienie miłości i samodzielności zderzone z brutalną rzeczywistością, młodzieńcze rozczarowania („Trzeba zabić tę miłość”). Niezwykle przydatny w edukacji, nie tylko polonistycznej, może być film „Ambulans”. Krótki, powściągliwy, ale jakże mocny obraz — metafora Zagłady. (To jedyny bodaj ślad, refleksja na temat Holokaustu reżysera pochodzącego z rodziny żydowskiej.)

W filmach Morgensterna „jest wszystko, co lubi widownia — pisze Tadeusz Sobolewski [1] — witalność, energia, elegancja formy. Odpowiadałaby mu chyba definicja dobrego filmu, jaką dał hollywoodzki reżyser-autor Howard Hawks: trzy duże sceny i ani jednej złej. I niezależnie, czy jego filmy dzieją się na wojnie, w teatrzyku studenckim, czy na warszawskim blokowisku, zawsze są historią mężczyzn i kobiet zrozumiałą na całym świecie”. Nie inaczej jest z „Żółtym szalikiem”. Jednowątkowa fabuła filmu oplata się, jak w noweli i niczym tytułowy żółty szalik, wokół Bohatera mierzącego się ze swoją słabością do alkoholu.

Autorzy filmu (J. Morgenstern, J. Pilch) nie nadali głównej postaci konkretnego imienia i nazwiska, gdyż Bohater to everyman. Już sam ten zabieg uniwersalizuje zarówno osobę, jak i jej historię. Każe interpretować film jak przypowieść w kontekście szerszym niż miejsce i czas, w których toczą się wydarzenia. A miejsce to wielkie współczesne polskie miasto tętniące życiem, rozświetlone bożonarodzeniowymi ulicznymi iluminacjami. Sale konferencyjne i bankietowe, ekskluzywne sklepy i restauracje, apartamentowce, wnętrza drogich samochodów z kierowcami na życzenie sprawiają, że film, mimo iż dotyczy alkoholizmu, nie obraża poczucia estetyki widza. Ogląda się go przyjemnie. Bohater — prezes świetnie prosperującej firmy — to mężczyzna w średnim wieku, porządnie ubrany, czysty, zasobny, bogaty. Zrealizował się na wszystkich możliwych polach. Oprócz prestiżu zawodowego, pieniędzy, ma udanego syna, kochającą partnerkę, oddaną i zakochaną w nim sekretarkę, troskliwą matkę. Jego wizerunek burzy stereotypowy obraz pijaka i uświadamia, że w sytuacji, w jakiej znalazł się mężczyzna, może być każdy z nas.

Zatem dociekamy źródeł piekła nałogu. Pomocne w tym są nam poszczególne epizody, z których złożony jest film. Oświetlają one problem z coraz to innej strony. Scena rozmowy z byłą żoną ujawnia, że alkoholizm Bohatera jest stanem długotrwałym, a szczęśliwa, bo spokojna i wyzwolona z odpowiedzialności za męża kobieta nie ma złudzeń, że mężczyzna nie wyleczy się ze swojej choroby.

O sile alkoholowego głodu i stopniu zaawansowania nałogu mówi ekspozycja, na którą składają się: scena narady w firmie (nerwowość Bohatera, drażniąco brzmiące dźwięki nalewanej do szklanek wody, duszności, opuszczenie sali), napady agresji wobec sekretarki, desperackie poszukiwania butelki w gabinecie, radość odnalezienia butelki schowanej w kloszu lampy, obecność piersiówki i lejka w szufladzie biurka, wreszcie obraz ulgi malujący się na twarzy mężczyzny w chwili wypicia trunku i rozmowa z Ewą, sekretarką.

Wmontowanie w narrację fabuły sekundowe obrazy z korytarzy i sal oddziału odwykowego (kręcone w innej stylistyce i kolorze) informują o doświadczeniach Bohatera, który, jak się później okaże, bywał już nieraz pacjentem podobnych szpitali.

Przyczyny picia w przypadku głównej postaci filmu J. Morgensterna są tak złożone jak ludzka natura. W niektórych scenach mówi o nich sam mężczyzna. W dialogu z sekretarką, uspokoiwszy alkoholowy głód, ujawnia „nieprzepartą ochotę zachowywania się jak świr”, bo „chce być takim samym sytym i zadowolonym z siebie kretynem” jak inni, reszta świata. Czy więc się wobec tego świata buntuje, dystansuje, czy może tylko stwarza pozory wrażliwszego niż jest w istocie? Materiał do podobnych przemyśleń daje dialog z matką i wypowiedź Bohatera: „Przyglądać się światu trzeźwym okiem… Mój Boże!”. Jako człowiek sukcesu musiał mieć jednak wystarczająco dużo powodów do stresów. Topił je więc w kieliszku, podobnie jak niespełnione marzenia, niezrealizowane plany i ambicje. Bohater płaci więc swoim uzależnieniem cenę za karierę i sukces, choć zapewne i za wrodzone skłonności, w tym do rozrywkowego życia. Świadomość popadnięcia w nałóg rodzi w nim poczucie winy wobec najbliższych i otoczenia, a wstyd wobec niemocy wyjścia z matni czyni go człowiekiem samotnym, bezbronnym, poszukującym pomocy w… trunku. Koło się zamyka.

Film J. Morgensterna nie należy do pierwszych tekstów kultury podejmujących problematykę alkoholizmu. Co zatem odróżnia jego dzieło od innych, typowych obrazów pijaństwa? Odmienność Bohatera wobec utrwalonego stereotypu pijaka i sposób mówienia o problemie.

Można by nazwać obraz J. Morgensterna, J. Pilcha i J. Gajosa moralitetem bez moralizowania. Należy już w tym miejscu wspomnieć nie tylko o reżyserze, ale i autorze scenariusza i odtwórcy głównej roli. Na sukces „Żółtego szalika” złożyła się współpraca tych właśnie, a nie innych artystów. Jerzy Pilch wymyślił wiarygodną opowieść, nasycił scenariusz błyskotliwymi dialogami, które weszły do kanonu powiedzeń: „Lepiej? — Lepiej, ale kiedy będzie dobrze?”; włożył w usta postaci, nawet drugoplanowych, zdania o charakterze sentencji: „Jeszcze płynę, ale kra nade mną zamarza”. (Można doszukać się w tym zdaniu inspiracji piosenką W. Wysockiego: „Nade mną lód i w dole, pod stopami…/Czy wzbić się mam /Czy zejść mam do otchłani?) Tragizm sytuacji złagodzony humorem, a nawet komizmem świetnie widać w scenie w restauracji, kiedy Bohater udziela synowi i jego narzeczonej lekcji picia czystej wódki z lodem w ustach. Scena ta znana pod nazwą „Moc jest z nami” ma na portalu Youtube miliony wyświetleń. Kondycja człowieka bezustannie odczuwającego potrzebę picia rozpisana jest na sytuacje, które fabularnie łączą się ze sobą, ale jednocześnie mogłyby stanowić autonomiczne etiudy. Każda z nich naładowana jest nie tylko emocjami, ale stanowi materiał do zbudowania refleksji na temat przeszłości, teraźniejszości, a nawet przyszłości Bohatera.

Spotkania z poszczególnymi postaciami z rodziny (syn i narzeczona, była żona, aktualna kobieta życia) czy przypadkowym pijakiem w barze ujawniają stan osamotnienia, poczucia winy, bezradności wobec nałogu, wreszcie perspektywę „zamknięcia się owej kry”, co może stać się udziałem Bohatera w niedalekiej przyszłości.

Powaga i dramatyzm pozbawione patosu funkcjonują w filmie bez jakichkolwiek zgrzytów obok liryzmu i poezji, co jest dostrzegane i doceniane nie tylko przez wytrawnych krytyków, ale i przeciętnych odbiorców, o czym świadczyć może poniższa anegdota: „Szedłem kiedyś starówką i spotkałem dwóch dżentelmenów wyraźnie potrzebujących pomocy” — mówi w jednym z wywiadów Janusz Gajos [2]. „Zaczęli od — panie kierowniku, czy mógłby pan nas wspomóc? Żeby nie przedłużać niezręcznej sytuacji, wyciągnąłem z kieszeni dwa złote, podziękowali i ja poszedłem w jedną stronę, oni w drugą. Wtem słyszę już z pewnej odległości: kierowniku, ale Żółty szalik — poezja, co?”.

Obsadzenie Janusza Gajosa w roli Bohatera było jednym z warunków, które postawił sobie J. Morgenstern przed przystąpieniem do realizacji filmu. Ciekawe, że Jerzy Pilch tworząc scenariusz (powstał on w rekordowo szybkim czasie) widział swojego Mężczyznę właśnie jako J. Gajosa. „Co prawda ja nie napisałem scenariusza dla Gajosa, bo nie ma takich obyczajów. Ale na początku pracy zanotowałem dla siebie, w pierwszym zdaniu: Mężczyzna o powierzchowności Janusza Gajosa siedzi na naradzie w sprawie czegoś tam. To było dla mnie ułatwienie w pracy; fizyczność Gajosa, którego lubię i cenię, pasowała mi tu” [3] — ujawnia Jerzy Pilch w rozmowie z Tadeuszem Lubelskim. Tak więc wokół twórców filmu od razu wytworzyła się aura zrozumienia i poszukiwania wspólnych rozwiązań, środków wyrazu. Twórcy czytali sobie w myślach i uzupełniali się. Pilch wspomina: „Rozwiązanie najlepszej sceny, przyjęcia, pochodzi od niego [Janusza Gajosa — przyp. A.R.]. (…) jest scena niema. Jak on składa życzenia, to masz podłożoną muzykę, więc tych życzeń nie słychać. Idzie przez salę tak, jakby płynął, nadpływają ku niemu takie ławice tac z kieliszkami, świetnie sfotografowane przez Adamka, on chodzi z tą ściętą twarzą i czekasz tylko na to, kiedy pęknie. Dopiero przy samym wyjściu mówi — Chwileczkę… To jest dużo lepsze niż w moim scenariuszu, gdzie bohater zaczyna pić już na bankiecie. Ja tylko napisałem, że robi porutę: pije, odsuwają się od niego. A Gajos, z wytrawną znajomością fachu, poszedł w kompletną ascezę; poruta jest dopiero później, kiedy jest sam. Zawsze jest mocniejszy efekt, kiedy się redukuje środki” [4]. Reżyserska i aktorska powściągliwość, oszczędność środków wyrazu potęgują tylko efekt empatii. Widz wierzy Bohaterowi, zstępuje wraz z nim w piekło uzależnienia, wraz z nim upada, wstydzi się, cierpi, kaja, błaznuje, wierzy, walczy o człowieczeństwo i ufa, że uda mu się je ocalić.

Filmowe sposoby osiągania ekspresji w filmie Janusza Morgensterna.

Jerzy Pilch wysoko ocenił scenę bankietu firmowego, której pomysłodawcą był odtwórca głównej roli. Dla Marka Hendrykowskiego, autora monografii Morgensterna „…jest w filmie jeszcze inna, która wykracza swym wyrazem artystycznym nawet ten wyśrubowany poziom pozostałych. Chodzi o rozegraną w jednym długim ujęciu blisko trzyminutową scenę monologu bohatera wpadającego na naszych oczach w delirium. To istny coup de grace sztuki ruchomego obrazu w wykonaniu tercetu muszkieterów: Morgenstern-Gajos-Adamek. Filmowy majstersztyk, którego ekranowy kształt zawiera w sobie przeszywającą widza, niezrównaną ekspresję” [5].

Sekwencje rozgrywające się po powrocie z przyjęcia do domu są ciekawe z wielu powodów. Nie tylko oglądamy mieszkanie Bohatera, co dopełnia jego wizerunek, jesteśmy jedynymi świadkami jego upadku, samotności i bezsilności, jego tragedii. Środki wyrazu: od scenografii, poprzez, zdjęcia, muzykę, scenariusz, po grę aktorską łączą się tu w wyrafinowaną, artystyczną całość, w której nie ma zbędnego kadru, przedmiotu, słowa ani dźwięku.

Mieszkanie Bohatera w luksusowym apartamentowcu jest puste, zabałaganione i „zimne”. Efekt ten potęgują szklane blaty stołów, lśniące podłogowe płyty, nagie szyby okienne, przez które przenikają chłodne granatowo-błękitne kolory grudniowego nieba. Jedynym „ludzkim” kształtem jest metalowy wieszak na ubrania. Pijany coraz bardziej Bohater „rozmawia” w wyimaginowaną siostrą z oddziału odwykowego, a po wypiciu zamówionej wódki z samym sobą. Nie ma jednak sobie nic budującego do powiedzenia. Kamera Adamka fotografuje twarz Bohatera podwojoną odbiciem w szklanym blacie stołu; w zbliżeniach, grymasach, zniekształceniach, co dodatkowo osiągane jest zastosowaniem żabiej perspektywy. Kamera płynnym ruchem podąża za chwiejącym się mężczyzną, obejmując rozmazane w obiektywie przedmioty: butelki, kieliszki. Widz ogląda świat trzęsący się w delirium. Tak musi wyglądać świat widziany oczyma alkoholika.

Obecne w filmie motywy funkcjonujące w kulturze

Alkohol jest niemym antybohaterem filmu. Podobnie jak w wielu innych, wzmiankowanych już w tym opracowaniu, tekstach kultury zniewala, ogranicza, upokarza i niszczy człowieka.

Boże Narodzenie, Wigilia i czas przedświąteczny — to moment rozliczeń, obietnic, czynienia całorocznych, a nawet życiowych bilansów. „Jaka Wigilia, taki cały rok”. To znane porzekadło pada z ust matki Bohatera również w filmie. Boże Narodzenie to również czas pojednania ze sobą i ludźmi — tymi dalszymi i bliższymi, a zwłaszcza z rodziną. Nie bez powodu za świętami nie przepadają samotni. Nie bez powodu historię Bohatera jej twórcy umieścili właśnie w okresie Bożego Narodzenia.

Już pierwsze kadry filmowe oddają przedświąteczną atmosferę miasta. Sekretarka w rozmowie przez telefon odbiera i składa życzenia, ludzie na ulicach dźwigają choinki, na firmowym bankiecie śpiewane są kolędy. I sam Bohater ma do załatwienia w dzień poprzedzający wyjazd do matki kilka spraw. Nie tylko biznesowych. Ale zarówno spotkanie z synem, jak byłą żoną czy aktualną kobietą życia nie niesie satysfakcji ani spokoju. „Talerzowi pożywnej zupki” zjedzonej w towarzystwie syna i jego narzeczonej towarzyszy niestety wódka z lodem i… konsternacja pomieszana ze wstydem obu spotykających się stron. Wizyta u byłej żony, która już wyzwoliła się zarówno z nieudanego małżeństwa, jak i wszelkich złudzeń, przypomina cierpki monodram kobiety dosadnie nazywającej wszelkie minione i aktualne sytuacje po imieniu. Aktualna kobieta życia, jeszcze odurzona miłością i nadzieją, próbuje wierzyć, pomóc. To jej uczucie uruchamia w Bohaterze postanowienie, którego przecież nie spełni. Na firmowej Wigilii długo będzie się trzymał, ale wychodząc, ulegnie. Znów wygra alkohol.

Najdramatyczniejszym momentem w filmie jest wieczór, który spędzi Bohater we własnym mieszkaniu, w samotności, poczuciu winy i wstydu, bezradności i nienawiści do samego siebie. Najbardziej budującym fragmentem filmu jest sam dzień Wigilii w domu matki — pięknym, czystym, odświętnym, stanowiącym oazę miłości, spokoju, bezwarunkowej akceptacji i ciepła. To tu dopiero Bohater, nie strojąc kabotyńskich min, odzyska człowieczeństwo i prawdziwą nadzieję, że jeszcze może być inaczej.

„Żółty szalik”, przez niektórych krytyków [6] zestawiany jest z „Opowieścią wigilijną” K. Dickensa. Znajduje się wśród tekstów kultury wykorzystujących motyw Bożego Narodzenia. Są to np.: „Noelka” Małgorzaty Musierowcz, „Dziewczynka z zapałkami” H.Ch. Andersena, „Czwarty król” ks. Malińskiego.

Kobieta: W filmie przewija się galeria postaci kobiecych. Najważniejsza z nich to oczywiście matka. Nie ona jedynie darzy Bohatera uczuciem. Ewa, sekretarka w lojalności i oddaniu znacznie wykracza poza biurowe obowiązki. Jest skłonna wyręczyć szefa w rozmaitych zadaniach. Kupuje prezenty dla jego bliskich. O dziwo trafione. Pomaga aktualnej kobiecie życia odwieźć Bohatera do matki po nieszczęsnym wieczorze spędzonym w towarzystwie zbyt wielu butelek alkoholu.

Aktualna kobieta życia to ucieleśnienie spokoju i cierpliwości, łagodności i wyrozumiałości. Kocha, a więc wierzy. Była żona jest jej przeciwieństwem. Potrafi patrzeć na ex męża z boku, chłodnym okiem, bez cienia empatii dla jego słabości. Z niejaką satysfakcją i wyższością rozmawia z Bohaterem, który jest już jej całkowicie obojętny.

Matka: W filmie „Żółty szalik” jest postacią kluczową. To wyjazd na wieczór wigilijny do matki organizuje wszystkie przedświąteczne zmagania Bohatera. Troskliwa, ciepła, wybaczająca, wyrozumiała, znająca swojego syna jak nikt inny. To wyłącznie z jej ust Bohater usłyszy pouczenia, ale z jakąż miłością i klasą czynione. Zagrana przez Danutę Szaflarską matka to upostaciowanie zarówno elegancji (nie bez przyczyny zostaje jej kupiony w prezencie kapelusz), ale i „biblijnej miłości, która cierpliwa jest… i zniesie wszystko” [7]. Dzięki matce i jej wierze w cud przemiany syna, Bohater nie tylko poczuje się człowiekiem, ale po raz kolejny spróbuje wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Trudna miłość matki do syna pokazana w filmie przywołuje na myśl matczyne problemy Barbary Niechcic z „Nocy i dni” M. Dąbrowskiej (adaptacja filmowa J. Antczaka) czy Genowefy Smoliwąs z „Ballady o Januszku” bohaterki serialu J. Janickiego.

Talizman: „Nie zgubić żółtego szalika. Żółtego szalika nie zgubić. Ważne! Jeżeli się uda żółtego szalika nie zgubić, może wszystko będzie dobrze” — powtarza sobie Bohater, ubierając się przed wyjściem z matką na Pasterkę. Żółty szalik otrzymuje w filmie dwukrotnie. W prezencie od syna (gubi go) i od matki. Ta zna nie tylko upodobania Bohatera, ale i jego „talent” do gubienia szalików. Nie jest to jednak w filmie wyłącznie przedmiot. Posiadanie go gwarantuje bezpieczeństwo i szczęście, co jest prawdą znaną rodzinie. Stąd zapomnienie szalika i pozostawienie go w domu matki przed odjazdem budzi w staruszce uzasadniony lęk. Bohater jednak wraca po zgubę. Kadrem kończącym film jest obraz Bohatera, który trzymając w ręku żółty szalik, macha nim matce na pożegnanie i wsiada do samochodu. I to właśnie daje widzom nadzieję, że jego losy naprawdę się odmienią.

Tagi, słowa kluczowe

alkoholizm, wódka, uzależnienie, nałóg, matka, kobieta, kariera, talizman, samotność

Przypisy

[1] Tadeusz Sobolewski, „Kino, które budzi do życia” [w:] „Musi zostać rysa. Przewodnik po twórczości Janusza Morgensterna”, Łódź 2012.

[2] http://www.twarzewarszawy.pl/od-dziesieciu-lat-nie-pije-czyli-echa-zoltego-szalika-196

[3] Pilch Jerzy, „Niedopowiedzenie jest lepsze. Rozmawia Tadeusz Lubelski”, „Kino” 2001, nr 3, s.8-11.

[4] Tamże.

[5] Hendrykowski Marek, Morgenstern, Wydawnictwo Naukowe UAM 2012, s.228-230

[6] Mierzejewska Katarzyna, „Żółty szalik” w: http://culture.pl/pl/dzielo/zolty-szalik

[7] Wakar Jacek, „Znów w alkoholowej pętli”, Życie 2000, nr 296.

Pani z Ukrainy (2002)
tytuł: „Żółty szalik”
gatunek: dramat
reżyseria: Janusz Morgenstern
scenariusz: Jerzy Pilch
zdjęcia: Witold Adamek
obsada: Janusz Gajos jako Bohater, Danuta Szaflarska jako Matka, Krystyna Janda jako Aktualna Kobieta Życia Bohatera, Joanna Sienkiewicz jako Była Żona Bohatera, Małgorzata Zajączkowska jako Ewa, sekretarka Bohatera
muzyka: Michał Lorenc
scenografia: Andrzej Przedworski
produkcja: Polska
rok prod.: 2000
dystrybutor w Polsce: Telewizja Polska – Agencja Filmowa
czas trwania: 59 min
ważniejsze nagrody: Złoty Klakier 2000, główna nagroda dla najdłużej oklaskiwanego filmu; Nagroda Prezesa Canal+ dla Janusza Gajosa za wybitną kreację aktorską (2000); nagroda organizatorów FF w Toronto dla Janusza Gajosa, największej indywidualności festiwalu (2000)
film od lat: 15 lat
Wróć do wyszukiwania