Za wszelką cenę

Jakub Tybiński

Prywatne Gimnazjum Językowe „Parnas” we Wrocławiu

Praca nagrodzona w konkursie literacko-filmowym na rozprawkę: która z filmowych postaci buntowników jest ci najbliższa i dlaczego?

 

Maggie Fitzgerald, główny bohater filmu „Za wszelką cenę”, to najbliższa mi postać buntowniczki. Uważam tak, ponieważ mimo różnic między nami, oboje w swojej walce o marzenia kierujemy się podobnymi wartościami.

Maggie to bohaterka niezwykle zawzięta. W swoim zamiarze zdobycia tytułu mistrza świata w boksie musiała pokonać wiele przeciwności losu – żyła w skrajnym ubóstwie, jej posiłkiem często były resztki zostawione przez klientów baru, w którym pracowała, a własną gruszkę bokserską kupiła po trzech latach samodzielnego treningu. W tym się różnimy, ponieważ mam szczęście życia w zamożnej rodzinie. Lecz to hart ducha, a nie stan konta pozwala nam sięgać po marzenia. Przeszkodą, którą oboje musimy pokonać, jest niechęć. Ona musiała przekonać do siebie trenera, którego uważała za jedynego człowieka zdolnego do wytrenowania jej na najlepszą zawodniczkę. On, uprzedzony płcią („nie trenuję dziewczyn”) oraz stosunkowo późnym wiekiem, jak na kogoś dopiero rozpoczynającego prawdziwe treningi, podjął się zadania dopiero po kilku tygodniach nieustępliwych próśb i samotnych treningów. Ja w swojej pasji, jaką jest jazda na deskorolce i muzyka z gatunku rap często spotykam się z powtarzanymi przez społeczeństwo, utartymi poglądami przedstawiającymi hip-hopowców jako leniwy, przegrany i wulgarny margines społeczny. Wiedza, jaką zdobywam, doskonaląc się w swoich ulubionych zajęciach, pozwala mi wznieść się ponad niesprawiedliwe oceny i odkrywać świat takim, jakim chcę go widzieć. Walczę z uporem o dobre imię i szacunek robiąc to, co kocham. Zupełnie jak Maggie.

Hasłem, które krąży wśród społeczności „deskarzy” jest „Never Give Up”, dosłownie – nigdy się nie poddawaj. Jest to kolejna rzecz, która łączy mnie i Maggie w naszych staraniach. Walka do końca. Ona była bokserem – potrafiła walczyć pomimo bólu, krwi i nieuczciwych zagrań. Tą wytrwałość w walce przypłaciła życiem, łamiąc kręgosłup po nieczystym uderzeniu przeciwniczki, a potem popełniając samobójstwo z pomocą jej trenera. Kiedy walczyła, nie poddawała się. Rodzina, na której tak bardzo Maggie zależało, gardziła jej sukcesem, a w tragedii dziewczyny widziała świetny interes, związany z przejęciem majątku, jaki po sobie zostawi. Gdy sparaliżowana trafiła na szpitalne łóżko, próbowała skończyć swoje życie, wbrew woli lekarzy. Odejść z godnością i szacunkiem, o który walczyła przez całą swoją karierę. Tak jak w drodze po zwycięstwo, tak i w przejściu na drugi świat, niezbędny okazał się jej trener, który dbał o nią do końca, chroniąc i troszcząc się o dobro swojej zawodniczki. Nie mógł się pogodzić z tym, co się stało. Z początku szukał wszelkiej możliwej pomocy, chronił ją jak tylko umiał, czuwając przy niej dniami i nocami, broniąc przed chciwymi krewnymi. A gdy przekonał się, że nie da się już nic zrobić, zbuntował się i pomógł jej umrzeć. W jeździe na desce trenerem jest czas. Im dłużej jeżdżę, tym lepiej to robię, mimo zdartych łokci, obitych żeber, szyderstw przechodniów i zmęczenia. Nie bez powodu ćwiczenie kolejnych sztuczek nazywane jest w slangu „katowaniem”. Tym, co czyni nasze zmagania wyjątkowymi, jest przekraczanie własnych granic. Z honorem i szacunkiem. „Za wszelką cenę”.

W trakcie filmu pada myśl – „bokser walczy sercem”. Zarówno ja, jak i Maggie, nie dalibyśmy rady bez wiary w sukces, w lepsze jutro, bez nadziei na zmiany. Maggie, pokonując wszystkie bariery na swej drodze, wykazała się wielkim sercem. Do końca wierzyła w słuszność swoich czynów. Ja walczę wciąż. I choć nie przyszło mi zmagać się z takim nawałem przeszkód jak jej, jest to batalia bardzo trudna. Trenuję. Niewiele jeszcze umiem. Wierzę, że kiedyś uda mi się osiągnąć cel.

Różnimy się pod wieloma względami, ale są to tylko pozorne różnice. To, co łączy mnie i buntowniczkę z filmu, jest niedostrzegalne dla oczu.

tytuł: „Za wszelką cenę”
gatunek: dramat
reżyseria: Clint Eastwood
produkcja: USA
rok prod.: 2004

 

 

Wróć do wpisów