Triumf woli (1935) Leni Riefenstahl jako przykład audiowizualnej manipulacji

Jolanta Wróblewska

Liceum Ogólnokształcące Nr I we Wrocławiu

Adresat zajęć: uczniowie szkoły średniej.

Rodzaj zajęć: język polski, wiedza o kulturze, historia.

Cel ogólny zajęć: Uczniowie dostrzegają, że film dokumentalny to źródło wiedzy o świecie, potrafią jednak określić intencje twórców filmu i uwzględnić okoliczności powstania filmu.

Cele szczegółowe:

Uczeń:

  • określa problematykę filmu;
  • odczytuje znaczenie ukrytych w filmie symboli, metafor;
  • nazywa filmowe środki wyrazu i ich funkcję;
  • konstruuje filmowy wizerunek Hitlera;
  • charakteryzuje niemieckie społeczeństwo tamtego okresu;
  • analizuje i interpretuje obraz nowej władzy i nowego przywódcy;
  • wypowiada i uzasadnia swoje zdanie;
  • tworzy samodzielnie definicję filmu propagandowego.

Metody pracy: pogadanka heurystyczna, burza mózgów, analiza kadru, dyskusja.

Formy pracy: praca z całą klasą, praca w grupach, praca indywidualna.

Środki i materiały dydaktyczne: odtwarzacz audiowizualny, film, kadry z filmu.

Słowa kluczowe: propaganda, manipulacja, kreacja, mitologizacja.

Czas trwania: 1 godzina lekcyjna + projekcja filmu.

Bibliografia:

  1. S. Bach, Leni. Życie i twórczość Leni Riefenstahl, przeł. T. i P. Grzegorzewscy, Wrocław 2008
  2. P. Kletowski, Kino jako sztuka artystycznej manipulacji — analiza zjawiska na przykładzie wybranych filmów kinematografii radzieckiej, niemieckiej i amerykańskiej [w:] Manipulacja: pedagogiczno-społeczne aspekty, cz. 1 Interdyscyplinarne aspekty manipulacji, red. J. Aksman, Kraków 2010, ss. 225–236
  3. L. Riefenstahl, Pamiętniki, przeł. J. Łaszcz, Warszawa 2003
  4. J. Lubecka, Triumf woli. Triumf propagandy, „Dziennik Polski”, 31 III 2015
  5. K. Nowak, Ideologia zamknięta w katedrze. „Triumf woli” Leni Riefenstahl[1]
  6. W. Wichert, Kult przywódcy w III Rzeszy w filmie propagandowym „Triumf woli”, „Przegląd Zachodniopomorski”, rocznik XXX (LIX), 2015, zeszyt 3, ss. 79–106.

[1] Artykuł dostępny na: https://histmag.org/Ideologia-zamknieta-w-kadrze.-Triumf-woli-Leni-Riefenstahl-3959;1

Przebieg zajęć:

  1. Wprowadzenie.

Swobodna dyskusja, która wprowadza uczniów w temat i porządkuje wiadomości na temat pojęcia propaganda

Pytania do uczniów:

  • Czy film pokazuje prawdziwy obraz społeczeństwa niemieckiego tamtych lat?
  • Czy jest to film dokumentalny?
  • Czy jest to film historyczny?
  • Dla kogo został ten film nakręcony? Jaki cel przyświecał twórcom tego filmu?
  • Dlaczego film jest pozbawiony narracji?

Film Triumf woli to zaplanowane i starannie przygotowane przedsięwzięcie. Reżyserką tego filmu jest Leni Riefenstahl, która sama zabiegała o to, aby ten film nakręcić. Adolf Hitler zachwycił się Leni, kiedy oglądał film górski z jej udziałem i ponoć powiedział: „Najpiękniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałem na ekranie, był taniec Riefenstahl na morzu w filmie Święta góra[1]. Była to kobieta silna, bywała drapieżna lub skromna. Chciała dominować nawet w męskim środowisku i wiedziała doskonale, jak postawić na swoim. Bardzo szybko okazało się, że kariera aktorska nie zaspokajała ambicji Riefenstahl, dlatego postanowiła zająć się reżyserią. Oczarowała Hitlera, który zapewniał ją, że po dojściu do władzy, to właśnie ona będzie robiła jego filmy. I tak faktycznie się stało. Za rządów Hitlera Leni zrealizowała: Zwycięstwo wiary, kroniki w Polsce w czasie kampanii wrześniowej, a przede wszystkim Triumf woli (1935) i dwie części Olimpiady (1938) — Święto narodów i Święto piękna. Tytuły tych filmów wymyślał sam Hitler.

Po upadku III Rzeszy praca dla Fȕhrera obróciła się przeciwko niej. Nie mogła znaleźć sponsorów dla swoich obrazów, bliska współpracowniczka nazistów, nie budziła zaufania producentów i wytwórni filmowych. Do dziś jej osoba wzbudza gorące dyskusje. Po wojnie swoje zainteresowania przeniosła na fotografię. Była kobietą z pasją do końca swojego życia, a dożyła stu jeden lat. W wieku dziewięćdziesięciu lat zrobiła licencję nurka i nakręciła swój ostatni film Podwodne impresje, nazywany przez złośliwych Triumfem atoli. Należy jednak podkreślić, że faktycznie nigdy nie była członkiem partii nazistowskiej. Ray Mȕller, twórca dokumentalnego filmu o niej, na zarzuty, że zbyt mało w swoim filmie podkreślił związki reżyserki z III Rzeszą odpowiadał, że tworzyła przez siedemdziesiąt lat, a pokazanie tylko ośmiu, w czasie których pracowała pod rządami Hitlera, byłoby nieuczciwe.

Według kierownika produkcji, Waltera Trauta, Leni Riefenstahl nie była zmuszona do realizowania tego filmu i sama o to zabiegała. W filmie Leni miała pokazać stanowczego przywódcę. Głównym celem filmu miało być zjednoczenie narodu i ukojenie lęków społecznych po krwawej czystce (pucz Rȍhma). To miał być film nie tylko o zjeździe partii, ale również o Hitlerze jako władcy absolutnym. W rzeczywistości zjazd w Norymberdze trwał sześć dni, a film pochłonął rok zawodowego życia Leni. Na stole montażowym z 61 godzin nakręconego materiału zmontowano dwugodzinną perłę propagandową.

Riefenstahl miała całkowitą wolność twórczą, a do dyspozycji ekipę 170 osób: 16 operatorów, 16 asystentów, 9 specjalistów od zdjęć lotniczych, 29 operatorów kronik filmowych UFA i Tobis, 17 oświetleniowców, 2 fotografików, 20 kierowców, 31 stróżów i strażników, 13 dźwiękowców, 2 pracowników biurowych i asystentów. Te dane pokazują, że film Triumf woli nie był zwykłą kroniką filmową, dokumentem nakręconym na zjeździe partii. To było gruntownie zaplanowane przedsięwzięcie i misternie wykonane, z ogromnym rozmachem. Stworzono nawet przekonanie, że to nie partia, a UFA finansuje film[2].

Hitler i setki tysięcy statystów nie kosztowały nic, podobnie jak kostiumy, rekwizyty i urządzenia techniczne, służby były zapewnione przez władze miasta. Leni do swojej dyspozycji dostała samolot, a wiemy, że już po zjeździe zainscenizowała pewne ujęcia w atelier (np. przemowy zostały jeszcze raz nakręcone, a przy tym starannie doświetlone).

Film pozbawiony był narracji, co posłużyło później reżyserce za argument w dyskusji o tym, że był to zwykły obraz dokumentalny, nie zaś dzieło propagandowe. Riefenstahl utrzymywała, że przesłaniem Triumfu woli była praca i pokój i nie było tam mowy o rasizmie czy antysemityzmie. Hitler chciał dzieła sztuki zamiast kroniki filmowej. Mówiła: „Tam nie ma ani jednej dokręconej sceny. Wszystko w tym filmie jest prawdziwe… To historia. Czysty film historyczny”[3].

  1. Filmowe środki wyrazu.

Pytania do dyskusji, które należy zadać uczniom przed obejrzeniem filmu:

  • Jakie ujęcia zastosowano w filmie?
  • Jakie plany dominują w obrazie filmowym?
  • W jaki sposób filmowany jest Hitler?
  • W jaki sposób filmowany jest tłum wiwatujących ludzi?
  • Jaki montaż zastosowano w filmie?

W filmie mamy wiele punktów widzenia, bo Leni Riefenstahl umieściła kamery na dachach, w głębokich rowach specjalnie do tego celu wykopanych, na wysuwanych drabinach, które wypożyczyła od straży pożarnej w Norymberdze. Kamera była zamontowana nawet na maszcie sztandarowym na stadionie i dzięki tym ujęciom uzyskała w obrazie efekt wznoszenia się nad polem widzenia. Ustawiła szyny dla kamer, by przesuwały się po nich podczas robienia zdjęć Hitlerowi. Operatorzy byli zanurzeni w wiwatującym tłumie. Dziś to są już zabiegi, które z powodzeniem stosują filmowcy, ale wtedy było to novum. Dlatego bogactwo i różnorodność tych zabiegów pokazuje, że Leni chciała swoim filmem coś udowodnić, w jego realizację włożyła dużo wysiłku i sporo swojej pasji. Była bardzo świadoma tego, co chce osiągnąć.

Reżyserka, dzięki różnym ujęciom, zmontowała film po mistrzowsku, np. przeplatała detale (koło samolotu, dłonie, uśmiechnięte i szczęśliwe twarze dzieci) z ujęciami pełnego planu. To technika kontrapunktu, którą stosuje się w filmie fabularnym. Mimo, że nie ma słów, żadnego komentarza, to film ma organizację dialogową. Wynika ona właśnie z układu wizualnego ujęcie-przeciwujęcie. Hitler patrzy na tłum, a w następnym ujęciu tłum patrzy na swojego lidera. Natomiast z tego tłumu wydobywają się pojedyncze uśmiechnięte, szczęśliwe twarze.

W filmie dominują plany ogólne, które pokazują rozentuzjazmowane tłumy mieszkańców miasta, uroczyste parady, nie tylko wojskowe, eksponowane są równe szeregi żołnierzy. Zdjęcia z lotu ptaka pokazują albo tłumy mieszkańców, które chcą zobaczyć, powitać nowego przywódcę, albo wydarzenia na stadionie, równo ustawionych w kolumny żołnierzy. Te sceny przywołują potęgę całego narodu. Nawiązał do nich m.in. George Lucas w filmach z serii Gwiezdne wojny.

Z kolei postać Hitlera filmowana jest bardzo często z perspektywy żabiej, żeby pokazać jego wyższość. To on patrzy na ludzi z góry, jest w tych ujęciach wywyższany, oklaskiwany przez mieszkańców Norymbergii i przez żołnierzy. W warstwie muzycznej Riefenstahl swobodnie w swoim filmie cytuje Beethovena, Wagnera, Pieśń Horsta Wessela i wzmacnia tym samym oddziaływanie filmu. Heroiczną muzykę do filmu skomponował najsłynniejszy kompozytor III Rzeszy — Herbert Windt. Reżyserka wykorzystuje również w filmie krzyczący i wiwatujący tłum.

Kadry z filmów: Triumf woli (1935) i Przebudzenie mocy (2015)[4].

  1. Analiza i interpretacja konkretnych fragmentów filmu.

Nauczyciel dzieli klasę na mniejsze zespoły i proponuje uczniom przygotowanie wypowiedzi  na trzy konkretne tematy:

  1. obraz nowego przywódcy — Hitlera (interpretacja pierwszej sceny filmu),
  2. obraz społeczeństwa,
  3. obraz nowej władzy.

Pytania dla grupy nr 1:

  • Dlaczego film zaczyna się od takich scen? Jaki efekt miała wywołać taka koncepcja?
  • Dlaczego ujęcia wiwatującego tłumu są istotne? Kogo tłum widzi w osobie Fȕhrera?
  • W jaki sposób przemawia Hitler? Jak zachowuje się tłum podczas jego wystąpień?

Samolot Hitlera szybuje nad Norymbergą, słychać tylko muzykę Wagnera i widać jedynie chmury. Początkowe sceny są pełne liryzmu, a brak obrazu w pierwszych chwilach nie jest przypadkowy. Poddajemy się nastrojowi i trwamy w oczekiwaniu. Ciemność — chaos i na ekranie pojawiają się napisy pismem gotyckim. Sytuacja się uspokaja i porządkuje, a tekst widoczny na ekranie tylko to potwierdza: „20 lat po początku wojny, 16 lat po początku cierpień Niemiec, 19 miesięcy po początku odrodzenia Niemiec, Adolf Hitler przyleciał do Norymbergii na spotkanie ze swoimi wiernymi wyznawcami”.

Ta pierwsza scena filmu sugeruje, że kanclerz jest wybrańcem niebios, bogiem. Natomiast, gdy później wchodzi na trybunę, zaczyna świecić słońce, co ma oznaczać, że natura jest podległa wodzowi. Mamy wrażenie, że teraz zacznie się wyjątkowa chwila w dziejach, nastanie nowy ład i porządek, jasność zostanie oddzielona od ciemności — a mesjaszem, wybawicielem narodu niemieckiego jest Hitler (zabieg mitologizacji). Kiedy samolot wreszcie ląduje, widzimy podniecony tłum, wiwatujących mężczyzn, kobiety i dzieci z rękami uniesionymi w hitlerowskim pozdrowieniu. Hitler jest pozdrawiamy przez tłum jak Cezar w starożytnym Rzymie. Do tego mamy zbliżenia na twarze, które pokazują uwielbienie, radość, oddanie, wzruszenie… Ta sekwencja zajmuje 1/10 filmu i jest jedną z najbardziej dopracowanych EKSPOZYCJI POSTACI w historii kina. Ian Kershow nazywa ją „celuloidowym wyrazem kultu Fȕhrera”, inni uważają ją za scenę miłosną, w której gwiazda uwodzi setki tysięcy postaci drugoplanowych, a nawet cały naród.[5]

Kobiety, dzieci kochają swojego przywódcę, uśmiechają się na jego widok i spontanicznie wiwatują. Jadący w odkrytym mercedesie Hitler, odwzajemnia miłość swojego narodu i pozdrawia tłumy, patrząc nawet na kota, który leży w oknie ozdobionym flagą ze swastyką. Nikt nie pozostaje obojętny, bo Hitler to wódz, ojciec, zbawiciel, który jest filmowany głównie z półprofilu w planie średnim od tyłu. Reżyserka dodaje przebitki na architektoniczne detale, fontanny, pomniki — te sceny pokazują łączność Fȕhrera z niemiecką przeszłością. Siłę przekazu dzieło zawdzięcza odpowiednim technikom filmowania, takim jak ukazywanie Hitlera z tzw. żabiej perspektywy. Filmowanie sylwetki z dołu powodujące, że postać wydaje się potężna.

Pytania dla grupy nr 2:

  • Dlaczego reżyserka skupiła uwagę na młodzieży niemieckiej, która przygotowuje się do parady wojskowej? O czym świadczą te sceny?
  • Dlaczego jeden z fragmentów prezentuje paradę farmerów?
  • Z czym kojarzą się szeregi młodych robotników?
  • Dlaczego praca fizyczna jest istotnym motywem filmu?

Są w filmie sceny, w których eksponowani są ludzie młodzi, według ideologii narodowego socjalizmu to nowa siła w służbie państwa. Riefenstahl pokazuje w filmie obóz niemieckiej młodzieży, niezliczone rzędy równo ustawionych namiotów. Młodzi chłopcy o aryjskiej urodzie wspólnie wykonują różne czynności i pomagają sobie nawzajem. Prezentowana jest w filmie również Służba Pracy Rzeszy (Reichsarbeitsdienst — RAD), masowa organizacja przystosowania obywatelskiego i wojskowego młodzieży w III Rzeszy, która w trakcie II wojny światowej wykonywała funkcje pomocnicze wobec Wehrmachtu. Jest to bardzo starannie wyreżyserowana prezentacja tej grupy, podczas której padają liturgiczne pytania i odpowiedzi. Ich twarze są ukazywane na przemian z ujęciami Hitlera. Mechaniczne, precyzyjne odpowiedzi mężczyzn i ich chóralne głosy, zbliżenia na twarz, są starannie zmontowane, tak jak w filmie fabularnym. Jednocześnie jest to bardzo sztuczne, same sceny są przykładem na to, że nie jest to „czysty film historyczny”, bez ani jednej zaaranżowanej sceny. Ten fragment filmu to rekonstrukcja i dowód na to, że jest to film propagandowy. Młodzi robotnicy stoją równo, w szeregu i przypominają bardzo zorganizowane wojsko, tylko zamiast broni w ręku dzierżą łopaty — symbol pracy, bo to oni będą odbudowywać kraj. Celem tej organizacji było kształtowanie postaw młodzieży wobec państwa poprzez pracę. Obraz takiego wiernego i karnego tłumu wywoływał u niemieckiego widza poczucie wspólnoty i przeświadczenie o słuszności wyznawanych przekonań. Zwarte szeregi miały przerażać wrogów oraz utwierdzać ich w przekonaniu jedności, potęgi i spójności wielkiej siły ducha narodowego socjalizmu. Capstrzyk Służby Pracy jest pokazem jednoczenia narodu ponad podziałami regionów i klas.

Pytania dla grupy nr 3:

  • Jak wyglądają przemówienia (mowy dygnitarzy i zachowania tłumu)?
  • Jak wyglądają parady wojskowe i co jest ich celem?
  • Jak można interpretować zakończenie filmu?
  • W jaki sposób są eksponowane w filmie symbole nowej władzy?

Pochody, obrzędy wykorzystywały ikonografię z orłami, sztandarami, hełmami, pasami, butami i flagami. W filmie widzimy przemówienia Goebbelsa i innych dostojników, nocne marsze przy pochodniach, quasi-religijne wyświęcanie regionalnych chorągwi ze swastyką. Apoteoza Adolfa Hitlera rozgrywa się w trzech głównych miejscach, na ulicach miasta podczas jego przyjazdu i potem defilady wojskowej, później na stadionie oglądamy życie wewnętrzne partii nazistowskiej, natomiast na koniec — w długiej nawie jak w katedrze — Hitler zostaje przedstawiony jako absolutny Wódz partii, państwa i armii. Niemcy to On, jak deklaruje jego zastępca Rudolf Hess. W oficjalnym streszczeniu sporządzonym pod okiem Goebbelsa napisano: „Cały czas podczas kolejnych scen odczuwamy niemal mityczną moc, jak bardzo ten wódz należy do swojego ludu! Każde spojrzenie, każdy uścisk dłoni wyraża wyznanie: należymy nawzajem do siebie! Razem na wieczną wierność!”[6].


Jeden z ostatnich kadrów Triumfu woli.

Centralnym punktem ostatniego kadru w filmie jest swastyka (zdjęcie powyżej), jest najjaśniejszym punktem i niczym słońce oświeca wszystkich zebranych. Do tego słońca zmierza Hitler, jego współpracownicy i cały niemiecki naród.

Tytuł filmu wybrał sam Hitler. Goebbels zapisał: „Ktokolwiek widział oblicze Fȕhrera w Trumfie woli, nigdy go nie zapomni. Będzie go prześladować za dnia i w nocy i, niczym stłumiony płomień, trawić jego duszę”[7].

  1. Film propagandowy.

Na podstawie tego, o czym rozmawialiśmy na tej lekcji, uczniowie próbują zbudować definicję filmu propagandowego, np.:

  • środek propagandy, za pomocą którego pewna grupa społeczna kształtuje określone poglądy i zachowania innej grupy społecznej;
  • wykorzystuje filmowe środki wyrazu i pokazuje silny wzorzec władzy;
  • korzysta z perswazji intelektualnej i emocjonalnej;
  • gloryfikuje to, co przedstawia, a robiąc to, zwodzi i usypia.

Film stał się środkiem propagandowym już w latach 90. XIX wieku i jego popularność rosła. W okresie międzywojennym propagandę filmową rozwijano z premedytacją. Pionier filmu dokumentalnego Szkot John Grierson (1898–1972) napisał kiedyś: „Hollywood stało się jedną z największych fabryk amunicji w świecie (…). Tam potrafią wpoić ludziom zarówno miłość, jak i nienawiść (…). Tam powstają klucze do duszy człowieka”[8]. Mistrzem filmu propagandowego w Rosji stał się Siergiej Eisenstein (Pancernik Potiomkin), a w III Rzeszy podobną rolę odegrała właśnie Leni Riefenstahl.

Ćwiczenie nr 1

Na podsumowanie uczniowie zapisują w zeszycie argumenty, które dowodzą, że film Triumf woli to film propagandowy. Argumenty dotyczą filmowych środków wyrazu, tj.: komentarza, obrazu i dźwięku. Zwracamy uczniom uwagę, że również zastosowany w filmie montaż został dostosowany do zamierzonej wymowy propagandowej filmu.

Ćwiczenie nr 2

Aby pokazać uczniom, że od wieków korzystamy z tych samych zabiegów retorycznych, prosimy ich o porównanie dwóch fragmentów tekstu. Pierwszy z nich to scena z filmu Triumf woli (34 minuta), w której Hilter przyjmuje Raport Służby Pracy, a młodzi Niemcy z łopatami przy nodze, wymieniają regiony, z których pochodzą.

Drugi tekst to przemówienie Martina Luthera Kinga Jr. z 28 sierpnia 1963 roku, wygłoszone podczas tzw. Marszu na Waszyngton do 200-tysięcznego tłumu. Wielkie marzenie amerykańskiego pastora o równości i wolności dla czarnoskórych obywateli Stanów Zjednoczonych spełniło się. W 1965 roku Kongres amerykański przyjął ustawę o prawach obywatelskich, całkowicie znoszącą segregację rasową, ale sam Martin Luther King walkę o pełnię wolności dla swych współbraci przypłacił życiem. Zginął z rąk zamachowca Jamesa Earla Raya, 4 kwietnia 1968 roku w Memphis, w amerykańskim stanie Tennessee (teksty w ZAŁĄCZNIKU NR 1). Nauczyciel pyta: Jakie znacznie w obu fragmentach ma wymienianie miejscowości, krain geograficznych? Co podkreśla ten zabieg retoryczny w jednym i w drugim tekście?

  1. Podsumowanie:
  • Film propagandowy Triumf woli to dzieło przemyślane i perfekcyjne w każdym calu, które robi ogromne wrażenie nawet po upływie ponad 80 lat, a hasła — powtarzane wielokrotnie i wytupywane w rytm defiladowego kroku — zmieniły przecież społeczną świadomość.
  • Triumf woli dostał Narodową Nagrodę Niemiecką, według słów Goebbelsa za „monumentalne obrazy wcześniej niewidziane życia politycznego w Niemczech oraz za wielką wizję Wodza pokazaną w pełnych wigoru obrazach wcześniej niewidzianych”. Film otrzymał także Złoty Medal na festiwalu w Wenecji i Złoty Medal na międzynarodowej wystawie sztuki i techniki w Paryżu w 1937 roku.
  • Film bił rekordy popularności, a ukazany w nim portret Hitlera uznano za jedynie słuszny, dlatego oficjalnie zakazano pokazywania kronik filmowych i innych amatorskich filmów ze zjazdu.
  • Leni Riefenstahl stworzyła nowy rodzaj kina bohaterskiego, połączyła siłę z poezją. Zabiegi formalne, innowacje w zdjęciach i montażu wytyczyły nowe wzorce, powielane przez kolejnych twórców filmowych.
  • Należy jednak pamiętać, że dopiero po II wojnie światowej film został uznany za groźną propagandę nazizmu, wcześniej przecież był nagradzany.
  • Film przyczynił się do stworzenia i rozpowszechnienia wizji ułatwiającej start dyktatorowi, który zmienił bieg historii, a była ta bardzo krwawa historia.
  • Czy zatem Leni Riefenstahl ponosi jakąkolwiek moralną odpowiedzialność za to, że jej film oddziaływał na społeczeństwo niemieckie?

Na zakończenie można przeczytać uczniom fragment artykułu Piotra Kletowskiego i poprosić o komentarz: „(…) Powstał film, który przytłacza swoją wizualną siłą, wręcz hipnotyzuje grą kształtów, choreografią tłumów, tempem wyznaczanym przez rytmiczną, marszową muzykę. W efekcie widz poddany jest totalnej, audiowizualnej manipulacji, która powoduje, że nawet dziś (ze świadomością popełnianych przez nazistów zbrodni), ulega sile obrazów, zastanawiając się nad emanującymi z nich pozytywnymi wartościami”[9].

Praca domowa (do wyboru):

  1. Film w reżyserii Leni Riefenstahl dość powszechnie nazywany jest najlepszym filmem propagandowym wszech czasów. Czy zgadzasz się z tą opinią? Uzasadnij swoje zdanie odwołując się do analizy i interpretacji filmu.
  2. „Tam nie ma ani jednej dokręconej sceny. Wszystko w tym filmie jest prawdziwe… To historia. Czysty film historyczny” (L. Riefenstahl). Udowodnij, odwołując się do treści i formy filmu, że to zdanie jest nieprawdziwe.
  3. Możemy również zaproponować uczniom obejrzenie filmu Ch. Chaplina Dyktator z 1940 roku. Żeby zachęcić uczniów do lektury tego tekstu, możemy im opowiedzieć o tym, jak Hitler zabronił projekcji obrazu Chaplina na terenie całej Rzeszy i we wszystkich okupowanych Państwach. Mimo to niemiecka publiczność miała szansę zobaczyć film podczas jedynej projekcji na Bałkanach, gdzie przemycono kopię do wojskowego kina (podmieniono taśmę z komediową operą). Reakcje na film były niezwykle żywe, niektórzy niemieccy żołnierze strzelali do ekranu, inni opuścili kino. Ciekawy filmu był również Hitler, który obejrzał go ponoć aż dwa razy.

ZAŁĄCZNIK NR 1

Tekst pierwszy: (34 minuta filmu Triumf woli)[10]

„— Stoimy tutaj. Jesteśmy gotowi, by wprowadzić Niemcy w nową erę. Niemcy!
— Skąd pochodzisz kamracie?
— Z Friesenland.
— A ty kamracie?
— Z Bawarii.
— A ty?
— Z Keiserstuhl.
— A ty?
— Z Pomeranii.
— A ty?
— Z Königsberg.
— Ze Śląska.
— Z Wybrzeża.
— Ze Schwarzwaldu.
— Z Drezna.
— Z Danube.
— Znad Renu.
— Z Saar.
— Jeden Naród! Jeden Führer! Jedna Rzesza! Niemcy!”.

Tekst drugi: (ok. 1,5 minuty filmu)[11]

„(…) Zdaję sobie sprawę, że niektórzy z was mają za sobą udręki i zgryzoty. Niektórzy przyszli wprost z ciasnych cel więziennych. Niektórzy z miejsc, w których pragnienie wolności wystawiało was na uderzenia burzy prześladowań i wichrów policyjnej brutalności. Jesteście weteranami twórczego cierpienia. Pracujcie dalej z wiarą, że niezasłużone cierpienie prowadzi do zbawienia.

Wracajcie do Missisipi, wracajcie do Alabamy, wracajcie do Północnej Karoliny, wracajcie do Georgii, wracajcie do Luizjany, wracajcie do slumsów i ciemnych dzielnic naszych północnych miast, ze świadomością, że sytuacja ta w jakiś sposób może się zmienić i się zmieni. Nie zanurzajmy się w dolinie rozpaczy. Mówię Wam dziś, przyjaciele, że choć i dziś, i jutro musimy stawiać czoło trudnościom, wciąż mam marzenie. Jest ono głęboko zakorzenione w American dream[12].

[1] L. Riefenstahl, Pamiętniki, przeł. J. Łaszcz, Warszawa 2003, s. 93.

[2] Więcej informacji w: S. Bach, Leni. Życie i twórczość leni Riefenstahl, przeł. T. i P. Grzegorzewscy, Wrocław 2008, s. 134.

[3] Ibidem, s. 132.

[4] Kadry skopiowane z filmów przez autorkę scenariusza.

[5] Ibidem, s. 148.

[6] Ibidem, s. 148

[7] Ibidem, s. 132.

[8] O. Thomson, Historia propagandy, przeł. S. Głąbiński, Warszawa 2001, s. 61.

[9] P. Kletowski, Kino jako sztuka artystycznej manipulacji — analiza zjawiska na przykładzie wybranych filmów kinematografii radzieckiej, niemieckiej i amerykańskiej [w:] Manipulacja: pedagogiczno-społeczne aspekty, cz.1 Interdyscyplinarne aspekty manipulacji, red. J. Aksman, Kraków 2010, s. 232.

[10] https://vider.info/vid/+fnvmc1s

[11] https://www.youtube.com/watch?v=v2HzmonoJWU&t=153s

[12] Tekst przemówienia za: http://wpolityce.pl/polityka/165115-50-lat-od-slynnego-przemowienia-mam-takie-marzenie-tylko-u-nas-cale-wystapienie-martina-luthera-kinga

tytuł: Triumf woli
rodzaj/gatunek:  dokumentalny, polityczny, propagandowy
reżyseria: Leni Riefenstahl
scenariusz: Walter Ruttmann, Leni Riefenstahl
rok prod.: 1935
czas trwania: 114 min.
Wróć do wyszukiwania